Mam niezły ubaw z tym lakierem - inni widzą, kiedy marzne (a zdaża się to dość często przez obecna pogodę:P) i wystarczy, że jedną rękę trzymam na dworze w kieszeni, i mam różowe pazurki, a druga ręka będąca na zewnątrz ma ciemnofioletowe paznokcie...

A tu jak zmienia się kolor: gdy jest mi ciepło...






gdy jest mi zimno (tu akurat na potrzeby zdjęć połam dłoń zimną wodą), kolor zmienia się na fiolet...


Uwielbiam ten lakier - sprawia, ze uśmiecham się gdy tylkozmienia się barwa i nie martwie się, że marzne, bo mam radoche z tego lakieru. Wciąż jeszcze jaram się, jak dziecko tym lakierem.

Trochę o samym produkcie:
BYS to lakiery w dobrej cenie. Ten zmieniający kolor kosztuje ok 13zł. Inne tej marki kosztują ok 8zł.

Dystrybutorem tego właśnie, który testuje, jest firma Selective, których produkty można kupić na allegro

By było widać widoczny efekt należy pokryć paznokieć 3 warstwami. Lakier jest dosyć rzadki i bałam się, że będzie zbyt delikatny, szybko odpryśnie. Na szczęście bez problemu pokryłam płytkę 3 cienkimi warstwami, które - ku mojemu zdziwieniu - trzymały się aż 4 dni bez lakieru nawierzchniowego!
Jedyną wadą jest długość wysychania poszczególnych warstw, ale patrząc na odporność na ścieranie, jestem zachwycona.
Do tego lakier zrobił furorę wśród znajomych :) Polecam go bardzo gorąco... Wiem, że ta firma ma ograniczoną ilość tych lakierów więc jak tylko maja dostawę - warto je kupić szybko :)