krem do twarzy

Nowość w kultowej serii TimeWise od Mary Kay - Age Minimize 3D TimeWise

19:53

Jako blogerka dostaje zaproszenia na eventy, wyjazdy, wspólne wyjścia itp, ale szczególnie cieszą mnie zaproszenia od firm, które lubię, od osób zajmujących się PR, które już poza blogową pracą prywatnie cenię i takie, które gwarantują miłą i kameralną atmosferę. Te wszystkie komponenty miało zaproszenie od Mary Kay abym mogła razem z 4 innymi dziewczynami poznać nową odsłonę linii Time Wise. Przed wyjazdem zastanawiałam się, po co zmieniać coś, co jest już świetne i czy da się z dobrego zrobić jeszcze lepsze... Jedno jest pewne - Time Wise jest teraz dostępny w nowej odsłonie Age Minimize 3D.

Mary Kay - Age Minimize 3D Time Wise


O marce Mary Kay pisałam Wam kilkukrotnie. Poznałam ją dzięki mojej eleganckiej dalekiej Cioci Marysi, która zawsze wyglądała perfekcyjnie i miała w sobie klasę, którą chciałaby mieć każda kobieta. Także i ja. To ona pokazała mojej mamie kosmetyki Mary Kay, a ja od Mamy zaczęłam je podbierać. Pierwszy kontakt z marką miałam dzięki Satin Skin - kolekcji do dłoni i to był strzał w dziesiątkę (teraz jest nowa wersja tego zestawu i niedługo tez pojawi się o nim kilka zdań). Drugim super kosmetykiem, który został ze mną przez wiele lat był zestaw Time Wise. Nic dziwnego, bo to koń pociągowy marki, hit sprzedażowy i coś, bez czego wiele kobiet nie mogło się obyć. Po wielu latach marka postanowiła zmienić ich skład, bo jak wiecie przez wiele lat sporo się zmieniło w przemyśle kosmetycznym. 

Mary Kay - Age Minimize 3D Time Wise

Świat ewaluuje. Zmienił się skład i zmieniła się szata graficzna kosmetyków Time Wise. Mocno różowe opakowania zastąpiły opakowania w kolorze delikatnego, pudrowego różu i najmodniejszej od kilku lat szarości. Tubki mają przyjemne w dotyku opakowanie. To robi różnicę w kwestii wizualnej, w kwestii dotyku miło ją się trzyma w dłoni i ze względów praktycznych - tubki się nie wyślizgują.

Mary Kay - Age Minimize 3D Time Wise

Cudowny zestaw Age Minimize 3D Time Wise ma potrójne działanie dzięki zawartości specjalnego kompleksu, który stworzyła marka - Age Minimize 3D. To on chroni przed działaniem wolnych rodników i tym samym opóźnia starzenie się skóry. 
Pielęgnacja Age Minimize 3D opiera się na 4 podstawowych krokach dla zdrowej i pięknej cery:

Mary Kay - Age Minimize 3D Time Wise

Krok 1 - do wyboru Oczyszczające mleczko 4 w 1 do cery suchej i normalnej lub Oczyszczający żel 4 w 1 Age Minimize do cery tłustej i mieszanej. Wybrałam to drugie, bo lubię zmywać makijaż przy użyciu wody i żelu. Ten kosmetyk ma formułę żelu z drobinkami, które jeszcze dogłębniej oczyszczają skórę i usuwają obumarły naskórek. Nie ma mowy o pozostałości makijażu. Co więcej żel ma właściwości przeciwzapalne, dzięki czemu łagodzi podrażnienia i przyspiesza proces gojenia się naskórka. 


Mary Kay - Age Minimize 3D Time Wise - Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy 




Krok 2 - Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy Age Minimize 3D.

I tu mała rewolucja... Do tej pory zawsze stosowałam krem pod oczy po serum i kremie do twarzy. Ale czemu właściwie ta kolejność? Specjaliści Mary Kay stwierdzili, że krem jest bardziej skoncentrowany więc powinno się go nakładać na oczyszczoną skórę. Wtedy penetruje ją dogłębniej niż po nałożeniu go na krem i serum. Ma to sens! Tubka ma 14g i jest poręczna. Krem po kilku użyciach sprawia, że skóra w okolicy oczu staje się wyraźniej delikatna. Powinno się go stosować rano i wieczorem. Plusem jest fakt, że szybko się wchłania, więc można po jego nałożeniu wykonać makijaż.


Krok 3 - Rewitalizujący krem na dzień Age Minimize 3D z filtrem 30SPF
Nawet zimą i jesienią powinniśmy pamiętać o filtrach ale przede wszystkim powinniśmy pamiętać o kremie. Nie wyobrażam sobie, aby wyjść z domu bez nawilżenia skóry twarzy. W końcu przez cały dzień działam na najwyższych obrotach. Krem uelastycznia skórę i czyni ją przyjemną w dotyku. Dobrze się rozsmarowuje i miło się go używa. Zabezpiecza skórę przed wolnymi rodnikami, które odpowiadają za wcześniejsze jej starzenie. 

Mary Kay - Age Minimize 3D Time Wise

Krok 4 - Regenerujący krem na noc Age Minimize 3D
Ostatnim krokiem pielęgnacji linii Time Wise jest krem na noc. To wg najważniejszy punkt, bo właśnie wieczorem i w nocy skóra się najlepiej regeneruje, a dając jej "kopa" witaminowego, mamy szansę, że będzie dłużej wyglądać młodziej. To także nocą najlepiej uzupełnić poziom nawilżenia, który zmniejsza się w ciągu dnia przez rożne czynniki - klimatyzację, słońce, zanieczyszczenia.

Mary Kay - Age Minimize 3D Time Wise - Regenerujący krem na noc
Co sprawia, że produkty Time Wise tak dobrze działają? 3 główne składniki - 
kapsułkowany resweratrol - to on jest odpowiedzialny za działanie antyoksydacyjne i wspiera produkcję kolagenu; witamina B3 - ma właściwości rozjaśniające i przeciwutleniające, poprawia barierę lipidową naskórka i wpływa na wytwarzanie kwasu hialuronowego, a takze reguluje wydzielanie sebum i zmniejsza widoczność porów; peptydy - wpierają naturalną produkcję kolagenu i elastyny - czyli odpowiadają za sprężystość skóry. 
Widziałam Panie, które stosowały linię TimeWise przez wiele lat i wyglądały fenomenalnie. Marka Mary Kay ulepszyła swoje dotychczasowe formuły, a ja mimo krótkiego stosowania produktów bardzo je polubiłam. Dały mojej skórze uczucie komfortu i dobrego nawilżenia, co pozwala mi przewidzieć, że przy dłuższym stosowaniu, moje zmarszczki mimiczne (szczególnie te w okolicach oczu), będą mniej widoczne. 

Mary Kay - Age Minimize 3D Time Wise

Oczywiście do tych 4 kroków TimeWise Age Minimize 3D możemy stosować dodatkową pielęgnację. Ja np po zmyciu makijażu za pomocą żelu, przemywam skórę płynem micelarnym i tonikiem, potem nakładam krem pod oczy i odpowiedni do pory dnia krem do twarz na dzień lub na noc.

W serii Time Wise bardzo spodobał mi się również zestaw do domowej mikrodermabrazji, a także maseczka odżywczo-nawilżająca. 

Mary Kay - Age Minimize 3D Time Wise
O nowym zestawie TimeWise Age Minimize 3D możecie przeczytać na stronie marykay.pl i kupić go umawiając się z jedną z bardzo wielu konsultantek.

charles worthington

Jesienne SPA czyli Sanctury Spa i Charles Wellington w mojej łazience

20:19

Mamy jesień. W końcu. Chociaż wielu narzeka na jesień, ja się z niej bardzo cieszę. Dlaczego?
Bo jesienią można nosić ciepłe skarpety, pić hektolitry zielonej herbaty, grzanego wina i czekolady z cynamonem i chilli. Zawijać się w koc i oglądać ulubione filmy wtulona w chłopaka. Jeść czekoladę i mieć czas dla siebie. 
I właśnie z powodu jesiennej pogody i zimna w końcu jesienią mam dużo czas na domowe SPA...
Zobaczcie co ostatnio gości u mnie w łazience i poprawia mi nastrój... Sanctuary Spa i Charles Worthington...

Sanctuary SPA i Charles Worthington dostępne w drogeriach HEBE

Sanctuary SPA dostępne w drogeriach HEBE

Popular Posts

Obserwuj mnie na Fashiolista