Kochane - Kobiety - na traktory ;), Kobieta Pracująca żadnej pracy się nie boi ... ;)

Oficjalny plakat IV Kongresu Kobiet

Drogie Panie, szanowni Panowie. Zapewne słyszeliście o Kongresie Kobiet - nazywany przez złośliwych - największym zlotem czarownic IIIRP ;)
Całym sercem jestem za tym, co postulujemy my - kobiety podczas kongresu.
Nie będę się tu rozpisywac odnośnie moich poglądów dotyczących równej możliwości wyboru - równouprawnienie nie jest postrzegane przeze mnie w radykalny sposób, w którym kobieta ma być równa nawet fizycznie wobec mężczyzn i robić dokładnie to co oni. Co to, to nie :). Nie chodzi o to, by kobiety stawały się męskie, by nosiły ciężkie torby czy kanapy, albo by otwierały sobie same drzwi (co oczywiście możemy robić). W tym stwierdzeniu kryje się walka o możliwości. O tak - chodzi o to, by zarówno kobieta jak i mężczyzna robili to, co chcą i by płeć ich nie dyskryminowała. Tzw. szklany sufit uniemożliwia do tej pory naturalny awans kobietom. Jeśli kobieta chce iść do wojska, dlaczeg ma tego nie robić, a mężczyzna zostać z dzieckiem na tacierzyńskim - czemu nie?

fot. Basia Pawlik

 Problemem jest ciągły fakt dyskryminacji naszej płci, mimo, że stanowimy więcej niż połowę społeczeństwa. Studiując w Szwecji nachodziłam się na sympozja, zgrupowania, wykłady i naczytałam książek odnośnie podstaw "walki" o równouprawnienie. Kobiety, ale także i świadomi mężczyźni starają się zburzyć patriarchalny sposób podejścia do kobiet - jako kur domowych i matek. Każdy powinien mieć prawo wyboru - do sposobu zarabiania, rodzaju pracy czy macierzyństwa. Matka Polka - to wciąż obowiązująca konieczność w naszym kraju. Wmawia się kobietom, że aby być szczęśliwe, muszą być matkami, bo do tego zostały stworzone. Wpaja się nam, że musimy być kochane dla mężów, bo przecież kobieta musi dogadzać mężowi, dbać o niego. Szykanuje się kobiety, które w ten kanon się nie wpasowują.
Jestem osobą, która uważa, że każdy ma prawo żyć według własnego scenariusza. A kobieta jest szczęśliwa, jeśli jest spełniona - czy to w pracy, czy w macierzyństwie. Chciałabym kiedyś być mamą, ale nie jest to mój cel przewodni. Rozumiem z kolei całkowicie kobiety, które nie potrzebują dzieci by czuć, że żyją. I mają do tego pełne prawo - nie będą przeze mnie oceniane jako niepełnowartosciowe czy egoistyczne.

z przymrużeniem oka - źródło e-kartki.pl

Kongres Kobiet pokazuje, że panowie są nadreprezentowani w Sejmie, na wyższych stanowiskach, a kobiety przez różnicę w wyglądzie - czyli swoją płeć, zarabiają mniej niż mężczyźni na adekwatnych stanowiskach z takim samym wykształceniem i predyspozycjami.
Kongres Kobiet ponadto jest pierwszym "zlotem czarownic", które skonsolidowały swoje siły by iść razem w tym samym kierunku. Trochę tak, jakby szły na wojnę ;).
Państwa skandynawskie pokazują, że świat się nie zawala, gdy kobiety zajmują wyższe stanowiska niż dotychczas, zarabiają podobnie jak mężczyźni (choć nawet w Szwecji czy Norwegii wciąż nie są to równe płace), gdzie panowie idą na tacierzyński, jeśli tak sobie z partnerkami ustalą...
Podoba mi się to, że kobiety z różnymi poglądami politycznymi i zapleczem intelektualnym, wychowane w różnej wierze, zbierają się w 1 weekend, by pokazać, że razem jest łatwiej, że wciąż jest dużo do zrobienia, że kobiety mogą sobie pomagać.... Dokładnie - pomagać sobie wzajemnie, bo rozumieją, że kobiecie jest trudniej założyć własny biznes, bo już na starcie  obiety słyszą zwykle ostrzeżenia od rodziny, że się nie uda, że ma rodzinę, że dzieci, że jest za słaba... 
Kongres jest formą wsparcia, wstrząśnięcia ludźmi. To idealny pretekst, by zwrócić uwagę na to jak żyjemy, jak się zmienia miejsce i rola kobiet i jakie mamy dziś możliwości versus co mogły nasze mamy i babcie....
Rejestracja na Kongres zakończyła się dziś w nocy. Aż 8 tysięcy osób zarejestrowało sie na IV Kongres Kobiet. Żałuję, że nie mogę być tam jutro, ale w sb nic mi nie stanie na przeszkodzie by tam dotrzeć i posłuchać, popytać - być tam razem z innymi kobietami, które chcą coś zmienić w myśleniu swoim i innych.
Podaje Wam link do strony Kongresu na której znajdziecie jego program oraz dodatkowe informacje o stowarzyszeniu. Jeśli nie zdążżyliściee się zarejestrować, za rok będziecie mieli kolejną szansę! :)