Makijaż w granacie i różu
17:00
Kolejna wersja makijażu prostego i szybkiego, tym razem w odcieniach granat - róż lub róż - granat - jak kto woli.
Ten makijaż nadaje się raczej na lato i do casualowych stylizacji bardziej niż na eleganckie wyjścia. Wiem też, że nie każdy odważy się na fiolet na rzęsach. Mnie korciło, żeby wypróbować tusz Dior Addict It-Lash, który dostałam do testów - szczoteczka jest świetna i niesamowicie pięknie wydłuża moje rzęsy (co chyba widać na zdjęciach). Nie wiem, czy Dior ma taką samą szczoteczkę przy innym tuszu w kolorze czarnym, ale to byłby mój must have... A kiedyś mówiłam, że nie lubię tuszów do rzęs z silikonową szczoteczką... ;)
Co powiecie na fioletowe rzęsy? Używaliście kiedyś kolorowych tuszów czy to zdecydowanie nie Wasza bajka?
Ja lubię raz na jakiś czas w porze wiosenno - letniej "zaszaleć" z kolorem rzęs. Ten tusz obalił mój mit, ze szczoteczki silikonowe są do niczego w tuszach do rzęs. Ta pięknie rozdziela i niesamowicie wydłuża moje rzęsiska - zresztą sami zobaczcie :)
U mnie na taki makijaż pozwoliłam sobie w wolnym dniu, gdy akurat świeciło piękne słońce, które dodatkowo fajnie podkreśla fiolet na rzęsach, granat na powiekach i rozświetlające drobinki na polikach.
 |
| makijaż w kolorach granat - róż + fioletowe rzęsy Dior Addict It-lash |
 |
| Tusz Dior Addict It Lash w roli głównej |
 |
| makijaż oczu granat i róż |
1. Nałożyłam krem Matis na całą twarz i szyję.
2. Połączyłam ze sobą 2 podkłady - Sisley Phyto Teint Expert - nowość od Sisley, która dobrze kryje wszystkie niedoskonałości ,wiec nie stosowałam już korektora, ale odcień jest dla mnie zdecydowanie zbyt ciemny, więc zmieszałam go z z podkładem Eisenberg Font de Teint Correcteur.
3. Na kości policzkowe nałożyłam krem BB z Sephory.
4. Całość oprószyłam pudrem Mac Prep+Prime
5. Zabrałam się za oczy - jako bazę użyłam różowego koloru z paletki IsaDory, zewnętrzne kąciki wycieniowałam granatem z paletki Dior Transat, która pięknie podkreśliła kolor mojej tęczówki, na koniec nałożyłam nieco połyskujący cień Sephory, a dolną powiekę podkreśliłam cieniem Hean.
6. Wytuszowałam dolne i górne rzęsy tuszem Dior Addict It-Lash.
7. Kości policzkowe rozświetliłam różem Dior Diorskin Nude Shimmer w kolorze 001 a pod kościami policzkowymi, na linii żuchwy i na czoło tuż pod włosami musnęłam skórę bronzerem MAC Extra Dimension Bronzer w kolorze Golden.
8. Usta pomalowałam różową szminką w kredce od Collistara
 |
| Kosmetyki: krem Matis Reponse Vitalite podkłady: Sisley Photo Teint Expert w kolorze 3 (dla mnie zbyt ciemny, wiec połączyłam go z innym jasnym podkładem) i Eisenberg Fond de Teint Correcteur Invisible w kolorze 00 krem BB Sephora BB Moisturizing Cream puder: MAC CC Prep+Prime róż: Dior Diorskin Nude Shimmer w kolorze 001 bronzer: MAC Extra Dimension Bronzer w kolorze Golden cienie: IsaDora - paleta potrójnych cieni nr 85 Purple Vain Dior - 5 Coleurs Transat Edition nr 344 Atlantique Sephora - cień colorful nr 101 Comet chaser Hean - High Definition Mono HD nr 830 tusz: Dior Addict It-Lash nr 162 Purple szminka: Collistar - Twist Ultra kolor Portofino |
 |
| Sisley Phyto Teintt Expert |
 |
| Dior Addict - It-Lash Purple |
 |
| Dior - 5 coulers nr 344 Atlantique, Eisenberg - podkład Fond de Teint Correcteur Invisible 00 |
 |
| MAC Extra Dimension Bronzer w kolorze Golden |
 |
Jak Wam się podoba taki makijaż?
9 komentarze
Ja nie używam ale fajnie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńJustynka, ciesze sie, że Ci się podoba :)
UsuńAle ślicznie, uwielbiam kolorowe tusze ;D
OdpowiedzUsuńdzięki, ciekawa jestem który kolor podoba się Tobie najbardziej :)
Usuńpiękne kolory! :)
OdpowiedzUsuńMiałam nie inwestować w kolorowe tusze, ale strasznie mnie korci ten fiolet od Diora :)
OdpowiedzUsuńMonika, to dobrze, że Ciebie korci - wydłuża moje rzęsy jak szalony, ciekawa jestem czy inni też nim są tak zachwyceni jak ja. Jeszcze mamy całe lato przed sobą, więc będziesz miała kiedy malować :)
UsuńTusz diora- rewelka
OdpowiedzUsuńAnuś, dokładnie tak, czyli nie tylko ja jestem tego zdania :)
UsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.