Recenzja: lakier do paznokci MAC - Flaming Rose z kolekcji Marilyn Monroe
00:47
Lakier Flaming Rose od MAC spadł mi z nieba ;) Właśnie rozstałam się ze starym lakierem ,który nie przeszedł próby czasu. MAC jest znacznie lepszym następcą - szybko wysycha, bardzo dobrze kryje. Mógłby jeszcze dłużej utzrymywać się na paznokciu, choć i tak przetrwał o dzień dłużej niż ok 75% lakierów, które używałam :]
Ten kolor Flaming Rose pochodzi z interesującej kolekcji Marilyn Monroe... Och, być jak Marilyn! :P
Czerwony lakier - lubicie, nie lubicie? Czerwony lakier wg Was jest seksowny i kobiecy czy pruderyjny? Na co dzień czy na wielkie wyjścia? ....
Ciekawa jestem jak to u Was wygląda z czerwienią na paznokciach :]
Mój dotychczasowy czerwony lakier skończył swoją żywotność i potrzebowałam czegoś na zastępstwo. Wcześniej miałam czerwony lakier Inglota i OPI - z obu nie byłam zadowolona. Kolor OPI - Big Apple Red dosyć szybko mi zgęstniał na tyle mocno, że nie chciałam go już reanimować.
Idealnie się złozyło, że otrzymałam w pracy do testów lakier MAC właśnie w czerwonym kolorze.
To, co podoba mi się w nim, to fakt, że momentalnie wysycha. Ale najcudowniejsze jest to, że już 1 warstwa idealnie kryje, ja dodałam drugą asekuracyjnie bo wiem, że szybko się u mnie ścierają lakiery.
Lakier pod kolor komputera ;)
Lakier MAC Flaming Rose nie trzyma się niewiarygodnie długo - u mnie były to 2 całe dni bez top coatu (większość innych lakierów po dniu znika już z połowy paznokcia :P więc nie jest źle).
Lakier w tym kolorze pochodzi z kolekcji MAC Marilyn Monroe.
A poniżej wszystkie lakiery z kolekcji Marilyn Monroe:
11 komentarze
Ognista czerwień... ;)
OdpowiedzUsuńoj tak, choć słyszałam od starszej kolerzanki, że to taki kolor brudnej czerwieni, a dla mnie jest to ognista czerwień - co osoba, to inna opinia ;)
Usuńśliczna !
OdpowiedzUsuńPiękna czerwień :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czerwienie i noszę nie tylko od święta :)
OdpowiedzUsuńjak miło:)
UsuńKiedyś czerwony lakier kojarzył mi się z dłońmi dojrzałych kobiet.
OdpowiedzUsuńDziś jednak uważam inaczej. Ważne jest by dobrać dobry odcień tej czerwieni.
p.s. też mam czerwonego sony vaio :D
tak się złożyło, że lakier idealny pod kolor komputera :)
UsuńUwielbiam każdy czerwony odcień lakieru;D
OdpowiedzUsuń:) Ja musiałam do czerwieni dorosnąć :)
UsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.