Ulubieńcy ostatnich tygodni

17:00

Wśród moich ulubieńców ostatnich tygodni znalazło się zdecydowanie więcej kosmetyków do ciała niż do makijażu. Wiele z nich z pewnością zostaną ze mną na dużo dłużej... :)
Używaliście któregoś z tych produktów?





Co z przyjemnością używałam przez ostatnie kilka tygodni:
Elancyl - Cellu Slim Nuit, Artego - New Hair Mask, Rexona - Aloe Vera Fresh, Revlon Perfumerie - pachnący lakier do paznokci, perfumy erfume Lab Mo61, Dove - Purely Pampering Odżywczy żel pod prysznic Pistachio Cream, Lancome - Huile Eclat - Olejek do demakijażu twarzy, oczu i ust
- Artego - Maska do włosów New Hair System - ogromny plus za piękny, migdałowo-perfumowany zapach, który pozostaje na włosach także po umyciu. Włosy są po tej masce lśnią ce i nawilżone. Łatwiej się rozczesują. Jest wydajna.

- Elancyl- Cellu Slim Nuit - kuracja antycellulitowa na noc od Elancylu - używam jej już od ponad miesiąca, choć nie codziennie. Mimo tego widzę, że mam gładszą skórę. Ma przyjemną w dotyku, żelową konsystencję.


Revlon - Pachnące lakiery do paznokci, Dior - Diorskin Nude Shimmer no 001 Rose/Pink - róż i bronzer, Smashbox - Paleta cienie Smoke Box, Bobbi Brown - Foundation Stick
- Dior - Dioskin Nude Shimmer no 001 - róż i bronzer w jednym, opakowanie warte każdych pieniędzy - piękne pudełko, które już na packshotach skradło moje serce. Do tego wygodny pędzelek w zestawie. Róż i bronzer jednocześnie bardzo subtelnie, ale wystarczająco dobrze podkreślają kości policzkowe, rozświetlają cerę i konturują - kobieco i powabnie. To jeden z lepszych produktów tego typu, jakie miałam do tej pory - POLECAM

- Smashbox - Smokey Box - pokazywałam je już przy makijażu na wieczór - dla mnie świetny dobór kolorów - śliwka, szarości, czerń, brąz - mocna pigmentacja, dobre utrzymanie na powiece, wygodne opakowanie - warto mieć do mocniejszego make-upu

- Bobbi Brown - Foundation Stick nr 2 Sand - przydatny do poprawek ,raczej dla cery normalnej i suchej niż tłustej. Dobrze się rozprowadza, jest bardzo wydajny.

Perfume Lab Mo 61 - perfumy, Greenland - Scrub salt - Peeling solny do kąpieli, Lancome - Huile Eclat - Olejek do demakijażu twarzy, oczu i ust

Perfume Lab - pisałam o nim już niedawno w poście - świetna sprawa - perfumy, które tworzymy sami lub z pomocą kogoś z perfumerii, na miejscu, według naszego gustu, sprawdzając co nam się podoba a co nie. Cena jest bardzo przystępna, utrzymuje się długo, mój do końca dnia, kwiatowe nuty są nieco bardziej delikatne, ale i tak mocniejsze niż popularne, sklepowe perfumy

Greenland - Peeling solny do kąpieli Lime-Vanile - markę Greenland znam od 6 lat i ją uwielbiam. Do tej pory przywoziłam ja z podróży, potem odkryłam, że są w Polsce u mnie w Siedlcach oraz w Douglasie. Zapachy sa niesamowite. Sól jest wydajna, bo pięknie pachnie nawet po wrzuceniu do wody niewielkiej ilości .Można ją sobie masować ciało podczas kąpieli.

Lancome - Huile eclat - Olejek do demakijażu twarzy, oczu i ust - w szybki sposób bez podrażnień i zaczerwienień zmywa cały makijaż. Nie zatyka porów, a zmywa nawet trudny do pozbycia się tusz. Używam go na suchą skórę, po czym spłukuje ciepłą wodą.

Lirene - Cera Naczynkowa - Wzmacniające mleczko do demakijażu, Pharmaceris - Seria Naczynkowa N - Płyn Micelarny
- Lirene - Cera Naczynkowa  - Wzmacniające mleczko do demakijażu twarzy i oczu - choc zwykle nie lubie mleczek do demakijażu, gdy mam ciężki makijaż, lubię wtedy je stosować. Te  nie podrażnia mojej wrażliwej cery. Nie mam po nim zaczerwienionej skóry, a do tego jest w dobrej cenie.

- Pharmaceris - Seria Naczynkowa N - Płyn Micelarny- Delikatnie, bez podrażnień zmywa mój makijaż, lubię nim wykańczać moje wieczorne oczyszczanie twarzy i ożywiać twarz rano. Polecam dla osób z naczynkową cerą cała serię N z Pharmaceris


Moje 3 hity do pielęgnacji ciała - Collistar - Nourishing Anti-Age Oil-Milk, Eisenberg - Sublime Tan Face & Body Oil, Le Petit Marseillais - Mleczko nawilżające bardzo sucha skóra
- Collistar - Nourishing Anti-Age Oil-Milk - Mleczko nawilżające i anty-aging - To mleczko ma bardzo płynną konsystencje, ale wchłania się momentalnie w skórę, pozostawiając lekką warstwę, świetnie nawilża i rozświetla skórę. Pachnie delikatnie.

- Eisenberg - Sublime Tan - olejek rozświetlający do twarzy i ciała - to coś niesamowitego. Pachnę moim ukochanym jaśminem przez dobre kilka godzin dzięki niemu. Smaruje się nim, żeby nawilżyć skórę rano i by zapach jaśminu mi towarzyszył w ciągu dnia, dodatkowo delikatnie rozświetla tysiącem drobinek skórę, wyszczupla optycznie, dlatego świetnie się sprawdza do odkrytych nóg czy ramion.

- Le Petit Marseillais - Mleczko nawilżające, bardzo sucha skóra - Przypomina mi zapachem krem do rąk, który miał w składzie znaczący % masła shea i nawilżał jak żaden inny. Pachniał masłem shea, tak jak ten balsam. Wygodna pompka, niska cena i bardzo dobre nawilżenie - to główne jego cechy. Jesli będziecie miały możliwosć, to zachęcam do wypróbowania.

Dove - Purely Pampering - Odżywczy żel pod prysznic, Rexona - Antyperdpirant Aloe Vera Fresh
- Dove - Purely Pumpering - Odżywczy żel pod prysznic o zapach pistacji i śmietanki. Delikatny zapach, bardzo słodki. Żel nie przesusza skóry, a pozostawia na niej przyjemny zapach. Jest wydajny.

- Rexona Women - Aloe Vera Fresh - przy antyperspirantach nie zwracam ogromnej uwagi na markę. Tu moje serce skradł zapach aloesu - rześki, pobudzający do działania. Dobrze chroni przed potem.

Revlon - Zapachowe lakiery do paznokci African Tea Rose i Lime Basil
Revlon - Zapachowe lakiery do paznokci - African Tea Rose, Lime Basil - same ochy i achy - cała gama kolorów tej serii bardzo mi się podoba (mam tylko 2), opakowania są urocze, lakier dobrze kryje, łatwo się rozprowadza i trzyma się nieźle na płytce. I najważniejsze - moje paznokcie pachną pięknie przez cały dzień. 











You Might Also Like

16 komentarze

  1. Świetne kosmetyki :) super, ze aż tyle rzeczy się u Ciebie sprawdziło :) Niestety nie znam żadnego z tych kosmetykow :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo, bo sporo nowych rzeczy jakiś czas temu mi się nazbierało i trochę z nich zostanie u mnie na dłużej :)

      Usuń
  2. Bardzo lubię ten olejek z lancome:) puder roz z diora wyglada obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie z olejkiem były 2 podejścia - 1 gdy użyłam go kilka razy i tak mi się go źle stosowało, że go odstawiłam na 3 miesiące i wróciłam z ciekawości, a teraz go bardzo lubię, zmieniłam delikatnie sposób użycia i od razu stosuje się go wygodniej :) Diorskin Nude Shimmer - <3

      Usuń
  3. Dior - Dioskin Nude Shimmer no 001 bardzo mnie kusi :) A znam scrub solny, ale z niego akurat nie byłam zadowolona :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasieńka, to niech Cię ten Diorskin skusi, bo warto. A z Greenland uwielbiam wszystko co mają :)

      Usuń
  4. MMM z całej gromadki znam tylko Rexonę i płyn micelarny z Pharmaceris

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja pierwsza Rexona z kolei, do tej pory stosowałam całkiem inne marki antyperspirantów, ale skusił mnie aloes :) Ten płyn micelarny Pharmaceris używała moja Mama i u niej zobaczyłam, że się do mnie u mnie sprawdza :)

      Usuń
  5. Już trzymałam ten różowy lakier z revlonu w ręce..., ale jednak wzięłam wysuszacz do paznokci, chociaż nie żałuję :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, trzeba było brać oba :P Lakier różowy z Revlonu - pachnie tak, że chodzę i wącham swoje dłonie - dziwnie to musi wyglądać :P

      Usuń
  6. Rany, ale cudowności, oczopląsu można dostać :) Paletka Smashboxa ma cudne kolory :)

    OdpowiedzUsuń

Wpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.

Popular Posts

Obserwuj mnie na Fashiolista