Benefit - kreska na powiece nigdy nie była tak nieprzyzwoicie prosta (do zrobienia)
19:13
W ubiegły wtorek miałyśmy okazję z blogerkami spotkać się na tajemniczym evencie, który miał być ściśle tajny. Organizowała je marka Benefit, która opracowała nową formę eyelinera - łatwego w użyciu, niezwykle trwałego, którym da się wykonać artystyczne kreski na oku...
Nie wiem jak Wy, ale ja zaliczam się do tych, którzy lubią kreski, ale nie umieją perfekcyjnie ich wykonać. They're Real Push Up Liner ma to osobom takim jak ja ułatwić.
Benefit - They're Real Push Up Liner |
Push Up dla oka? Kryminalnie sexowna kreska? Z tym się ma kojarzyć nowy eyeliner od Benefitu, który po pierwsze ma niespotykaną formułę, wygodne opakowanie i jest odporny na wodę, łzy i inne płyny. Zmywamy go specjalnym preparatem lub olejkiem do demakijażu (u mnie się sprawdza świetnie Lancome olejek do demakijażu, o którym ostatnio pisałam w artykule - Lancome - zestaw specjalny do demakijażu.
chasztagujemy :) #BenefitEyelinerPolska #BenefitPoland :) |
Konferencja Benefit - They're Real Push Up Liner |
Konferencje razem z polskim teamem marki Benefit poprowadziły córki jednej z założycielek tej marki Annie Ford Danielson i Maggie Ford Danielson, które zarażały swoim niesamowitym optymizmem. Za to uwielbiam Amerykanów - uśmiechy dziewczyn i entuzjazm wpływały na oglądających kojąco :)
konferencja Benefit - They're Real Push Up Liner - Annie i Magie |
Benefit - selfie z Martą z Sauria80 :) |
Było mi bardzo miło spotkać się w tak kameralnym gronie z teamem Benefitu, Annie i Maggie wśród koleżanek - blogerek, które tak jak ja markę Benefit lubią i cenią... i używają ich produktów na co dzień :)
gdzie jest Ewela? ;) |
Przesympatyczne, energetyczne, szczere w przekazie, uśmiechnięte i otwarte na innych - takie są Anie i Magie, które teraz same przejęły zarządzanie marką. |
Miło
było usłyszeć od Annie i Magie odpowiedzi na nurtujące nas pytania (np moje czy Benefit
to firma rodzinna i jak się okazało, owszem. Założyły ja 2 siostry, teraz
pracują córki, ale zaangażowani w firmę są także ich mężowie i dalsza część rodziny.
|
Z córkami założycielki - Annie Ford Danielson i Maggie Ford Danielson. Nie, dziewczyny nie są bliźniaczkami jakbyście się pytali :) |
Nad bezpieczeństwem i niebezpiecznie sexownymi kreskami czuwali panowie policjanci. |
blogerki i Dominika na ściance :) |
Benefit - Marcelina Zawadzka - jaka ja przy niej mała bez obcasów jestem :) |
najcudowniejsze blogerki ever + team Benefitu! (nie podpisuje każdej , bo z pewnością kogoś bym pominęła) :) |
Cudny zespół Benefitu w prawie pełnym składzie (gdzie jest Dominika? :)) |
To z nią miałam swój "pierwszy raz" w brow barze :) I znów się spotykamy :) |
A na Facebooku już za chwilę konkurs z nowymi eyelinerami do wygrania - Benefit - They're Real Push Up Liner |
Benefit - They're Real Push Up Liner |
Benefit - They're Real Push Up Liner |
:)
11 komentarze
Podrzucie jednego pana policjanta ;D
OdpowiedzUsuńhehe, jakbym go miała, to bym się podzieliła ;)
UsuńŚwietne spotkanie:)
OdpowiedzUsuńbyło bardzo miło i wesoło :)
UsuńPo Twojej relacji widać, że było warto pójść :)
OdpowiedzUsuńbyło, dziewczyny z Benefit są przemiłe, świetnie wszystko zorganizowały razem z agencją Best Brand PR a do tego boskie córki założycielek.
UsuńTen eyeliner wygląda naprawdę niesamowicie!
OdpowiedzUsuńKompletnie inny od innych - począwszy od budowy poprzez wielkość, kształt flamastra? bo chyba tak mogę to nazwać kończąc na skuteczności.
Jestem niesamowicie ciekawa jak się spisuje bo z eyelinerami to ja nie wiele mam wspólnego ;/ nie umiem robić dobrej kreski, a dlaczego nie potrafię jej wykonać? bo nie natrafiłam na idealny eyeliner dla mnie.
Zapewne i tak nie kupię go jak pojawi się w sklepach 26 czerwca bo nie wydaję aż takich kwot na kosmetyki to z pewnością pójdę do Sephory żeby chociaż go "pomacać" w testerze.
Pozdrawiam,
Anita Stańczak
Anitko, faktycznie ten eyeliner wyróżnia się spośród tych dostępnych na rynku. To było założeniem głównym. Benefit pracował nad nim aż 5 lat, by stworzyć "produkt idealny" do kresek na oku :)
UsuńWielkie WOW to muszę przyznać no i te 5 lat to dodatkowa wisienka na torcie :)
UsuńTestowałaś już może na sobie ? :)
btw. jestem ciekawa ceny w naszych Polskich złotóweczkach ale pewnie ponad 100 zł trzeba będzie za niego zabulić :))
Najbardziej wpadli w moje oczy panowie policjanci. :))) Zazdroszczę tego spotkania. :)
OdpowiedzUsuńhehe, no tak, panowie policjanci to była wisienka na torcie całego spotkania, razem z They're Real Push-Up Liner :)
UsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.