Lakiery ORLY - I love nails

18:00

Przetestowałam lakier ORLY z mini zestawu I Love Nails... Czy podbił moje serce czy wypadł raczej blado...?

Od prawej: Butterflies, Forever Crimson, Cotton Candy, Passion Fruit

Jak się Wam podobają takie róże i bordo?



Lakiery ORLY z reguły lubiłam. Przede wszystkim za spory wybór kolorów. Nie zauważyłam jakiejś specjalnej trwałości emalii na moich paznokciach, ale krycie było dobre, bo przy ciemniejszych kolorach wystarczała 1 warstwa.
Dlatego też w przypadku tych lakierów ucieszyłam się, że z nich skorzystam. To z tego co pamiętam wersja na walentynki... Trochę u mnie przeleżała w lodówce, aż w końcu pomyślałam, że to idealne kolorki na lato i je użyje.
I tu nastąpiło moje zaskoczenie, bo nawet 3 warstwy tego lakieru nie zakryły paznokcia i przebijał on spod spodu. Tu zdjęcie po 3 warstwach...


Z jednej strony to taki słodki róż, więc ta delikatna transparentność płytki nie rzuca się w oczy, ale jednak wolałabym, gdyby kolor jednolity.



Na moich pazurkach miałam kolor Butterflies, nie używałam pozostałych, więc nie wiem jak się będą sprawowały, ale wydaje mi się, że efekt będzie podobny.
Każdy lakier ma pojemność 5,3ml

Używałyście lakierów z tego zestawu?



You Might Also Like

24 komentarze

  1. Ten koral jest na prawdę cudowny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam ten zestwik u mnie najlepiej sie sprawdzał Passion Fruit :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne kolorki, ale nie uznaje wiecej niz dwoch warstw...

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. haha, czyli teraz pozostaje Tobie tylko cieszyć się z zakupu i jestem Ciekawa Twojej opinii na temat tego zestawiku :)

      Usuń
    2. Pati, mogłaś powiedzieć mi, Orly mam pod nosem!

      Usuń
  5. Rzeczywiście przebija a szkoda bo kolory są bardzo ładne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam żadnego lakieru tej marki, śliczne kolorki posiadasz w swojej kolekcji

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubie takie cukierkowe róże :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam koralowe lakiery ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. szkoda że po 3 warstwach dalej prześwituje, ja też wolę zdecydowanie mocniejsze krycie :)
    ale kolorek na lato idealny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak, nie mam czasu, żeby malować aż tyle warstw, które i tak prześwitują, choć latem to aż tak nie przeszkadza, bo przy słońcu to w miarę wygląda :)

      Usuń
  10. Kolor jest bajeczny! Szkoda tylko, że to krycie takie marne... nie na moje nerwy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. miałam kilka lakierków orly, krycie zdecydowanie lepsze, sama lubuję się w lakierach Sally Hansen, polecam!

    OdpowiedzUsuń

Wpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.

Popular Posts

Obserwuj mnie na Fashiolista