Prezent od Maestro - pędzle do makijażu do przetestowania

13:02

W piątek oprócz wiadomosci, że możemy jechać na długo wyczekiwany festiwal Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym (ktoś nie mógł jechać, więc dostaliśmy 2 bilety VIP-owskie na wszytskie seanse, koncerty + pycha jedzonko i VIP Party w Hotelu Król Kazimierz), dostałam przesyłkę, która mnie baaardzo ucieszyła.
Od jakiegoś roku zaczęłam w "produkcji" mojego codziennego makijażu stosować pedzle. Mam ich już sporo, ale jestem z tych co uważają, że "pędzli nigdy dość " :)
Dlatego tym bardziej cieszy mnie przesyłka, którą otrzymałam, a w niej cały wachlarz pędzelków od firmy Maestro (ich strona).
W skład zestawu wchodzą (od lewej):
- Pędzel nr 110 (r.24) - pędzel do nakładania pudru sypkiego, w kamieniu , doskonały także do nakładania różu
- Pędzel nr 120 (r.22) - pędzel do precyzyjnego nakładania podkładu zarówno na małe jak i duże powierzchnie, wykonany z syntetycznego perłowego nylonu,
- Pędzel nr 190 (r.18) - pędzel do pudru, wykonany z miękkiego i delikatnego włosia "RACOON",
- Pędzel nr 220 (r.20) - pędzel do nakładania podkładu, wykonany z syntetycznego włosia "sablinsky",
- Pędzel nr 360 (r.6) - pędzel do nakładania cieni na powiekę (szczególnie dolnej), wykonany z naturalnego włosia pony,
- Pędzel nr 497 (r.12) - do cieniowania/rozcierania cieni, kształt włosia ułożony owalnie, wykonany z miękkiego włosia naturalnego,
- Pędzel nr 420 (r.6) - pędzel typu kulka, doskonały do rozcierania cieni na powiece, wykonany z naturalnego włosia pony,
- Pędzel nr 660 (r.6) - pędzel do obrysowywania konturu oka, do nanoszenia cieni na brwi, do rysowania ostrych kształtów, typu "kocie oko"; skośny pędzelek, wykonany z syntetycznego włosia "sablinsky",
- Pędzel nr 320 (r.8) - pędzel do nakładania cieni na powieki i łączenia kilku kolorów, wykonany z miękkiego włosia pony;
- Pędzel nr 790 (r.1) - eyeliner wykonany z syntetycznego włosia "sablinsky".



Te pędzle dołączą do mojej wcześniejszej kolekcji pędzli i zostaną przetestowane.
Miłej niedzieli :)

You Might Also Like

2 komentarze

  1. Zazdroszczę współpracy :) Również mam dość dużo pędzli, by zrobić porządny makijaż, ale... zawsze może być ich więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A w jaki sposób dostałaś te pędzle?:)

    OdpowiedzUsuń

Wpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.

Popular Posts

Obserwuj mnie na Fashiolista