Niespotykane lody na patyku... i to w Polsce
23:43
Trąbią o tym w gazetach. Mówią o tym w TV... Pisza o tym na FB... O czym piszę? O smakach z dzieciństwa.
Na ul. Lipowej 7a jutro ma nastąpić oficjalne otwarcie lodziarnio-cukiernio-restauracji "Lody Na Patyku". Co w niej dziwnego?
Panowie Norbert, Bartek, Jarek - (ojcowie założyciele Warszawy Powiśle, Syreniego Śpiewu i Moderny) wpadli na pomysł otwarcia miejsca, w którym będą królować naturalne lody z prawdziwej śmietany. Lody mają różne smaki, środki i posypki. Można także poprosić o stworzenie własnej aranżacji lodów.
Wystrój samego lokalu jest minimalistyczny. Nie jest przesłodzony, dlatego można się skupić na prawdziwie ważnej rzeczy - smaku i odczuciom zmysłowym tego co jemy. Ci, którzy poszli do lodziarni na przeszpiegi wrócili szcęśliwi jak diabli. Mówią krótko - jeszcze tam wrócimy.
W dniu jutrzejszym ma nastąpić oficjalne otwarcie. Zapowiada się długa kolejka chętnych na wypróbowanie "domowych" specjałów chłodzących. Sama jestem ciekawa jak one smakują. Wiem, że ślina zbiera mi się w ustach na sam widok zdjęć "zmarźlinek". Więc jak to musi smakować?!
Pisałam już, że 13ty nie może być złym dniem! :)))
Profil na FB zgromadził do chwili obecnej prawie 3000 fanów. Oby tak dalej chłopaki! Życzymy pogody, by ludziom chciało się czekać w kolejce po swój przydział lodów... jak za dawnych lat ;)
...
Nie piszcie, że nie zrobiliście się głodni :P
Lody na patyku
Lipowa 7a, Warszawa
godziny otwarcia 10 - 23
Na ul. Lipowej 7a jutro ma nastąpić oficjalne otwarcie lodziarnio-cukiernio-restauracji "Lody Na Patyku". Co w niej dziwnego?
Panowie Norbert, Bartek, Jarek - (ojcowie założyciele Warszawy Powiśle, Syreniego Śpiewu i Moderny) wpadli na pomysł otwarcia miejsca, w którym będą królować naturalne lody z prawdziwej śmietany. Lody mają różne smaki, środki i posypki. Można także poprosić o stworzenie własnej aranżacji lodów.
Wystrój samego lokalu jest minimalistyczny. Nie jest przesłodzony, dlatego można się skupić na prawdziwie ważnej rzeczy - smaku i odczuciom zmysłowym tego co jemy. Ci, którzy poszli do lodziarni na przeszpiegi wrócili szcęśliwi jak diabli. Mówią krótko - jeszcze tam wrócimy.
W dniu jutrzejszym ma nastąpić oficjalne otwarcie. Zapowiada się długa kolejka chętnych na wypróbowanie "domowych" specjałów chłodzących. Sama jestem ciekawa jak one smakują. Wiem, że ślina zbiera mi się w ustach na sam widok zdjęć "zmarźlinek". Więc jak to musi smakować?!
Pisałam już, że 13ty nie może być złym dniem! :)))
Profil na FB zgromadził do chwili obecnej prawie 3000 fanów. Oby tak dalej chłopaki! Życzymy pogody, by ludziom chciało się czekać w kolejce po swój przydział lodów... jak za dawnych lat ;)
...
Nie piszcie, że nie zrobiliście się głodni :P
Lody na patyku
Lipowa 7a, Warszawa
godziny otwarcia 10 - 23
3 komentarze
ale kuszace te lody..ja nie słyszałam...i szkoda że nie mieszkam WWA bo na pewno bym sie na nie skusila. Dziekuje za zaproszenie na swojego bloga...widze że sie fajnie rozwijasz :) masz ochote na obserwację?
OdpowiedzUsuńale świetne lody, jak ciacha
OdpowiedzUsuńAle smakowicie wyglądają..
OdpowiedzUsuńA ja nie jem słodyczy :(
Wpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.