Nie zabiera się pracy do domu... ;)
00:23Taką oto ilość specyfików dotargałam dziś do domu. Lubię moją pracę :) |
To nie tylko przyjemności (choć mnie to sprawia ogromną frajdę), ale także praca, robienie zdjęć, testowanie i rzetelne opisywanie odczuć. Jeśli domyślam się, że coś jest bublem, to wole w ogóle nie sprawdzać jak coś działa. Nie testowałam jak dotąd produktów, które mają zdziałać cuda - pomóc schudnąć trylion kg, stracić kilkanaście cm w obwodzie ud, bioder czy pozbyć się cellulitu (czego? ;)) przez 3 dni, wiec nie doświadczyłam jak dotąd pisania bardzo niepochlebnej opinii. Wola pisać o ciekawych produktach godnych polecenia, choć zapewne znajdzie się w Pracowni antypost przyjemności ...
Przy okazji ud, bioder i cellulitu - odnalazłam w szafie kosmetyki, które kupiłam zwabiona promocją firmy Tołpa, które pomagają pozbyć się pomarańczowej skórki. Ja liczyłam na ujędrnienie, ale z lenistwa nawet tego nie użyłam. Stawiam sobie zatem wyzwanie sprawdzenia jak to działa :) Cdn...
9 komentarze
Też chciałabym dostawać produkty do testów, ale niestety mój blog nie ma jeszcze tak wielkiej popularności;( ale pracuje nad tym, bo to jest to co kocham. Bardzo podoba mi się Twój blog. Zapewne będę tu częściej wpadać. Życzę powodzenia!:)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety podobnie :(
Usuńale świetne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńBooooosko ;) Gdybym ja dostawała tyle produktów do testowania byłabym w siódmym, albo ósmym niebie! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Cieplutko pozdrawiam!
Ania (Lexi)
Dzięki, czasem jest to męczące zajęcie. Z zkolei dostaje tego tyle, ze będę się z Wami nieługo tym dzielić. Nie jestem w stanie sama wszystkiego zużyć albo po prostu nie pasuje krem do mojej cery czy szampon do rodzaju włosów :)
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała ;D no ale niestety mój blog jest mało popularny ;/
OdpowiedzUsuńheh, to nie na blog, to w zw. z moją praca i portalem :) Portal jest formą uzewnętrznienie się a nie zarobkiem :P
OdpowiedzUsuńMożesz zdradzić ,co to za portal:)?
UsuńTez bym chciala taka prace zabierac do domu :D
OdpowiedzUsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.