Recenzja: Pat&Rub - Krem koloryzująco - nawilżający
00:29
Krem Pat&Rub to coś w stylu kremów BB, które są teraz szalenie popularne. Ja ten kupiłam zanim BB zaczęły być reklamowane - dokładnie na początku roku 2012, ale czekał na użycie do wiosny, kiedy wyszło pierwsze słońce. Prepara ma drobne drobinki, które delikatnie rozświetlają, ale nie świecą się na twarzy jak brokat :)
Od producenta:
Krem Koloryzujący Jasny Beż nadaje delikatny zdrowy odcień skórze, rozświetla ją.
Ten kosmetyk naturalny jest doskonałym rozwiązaniem na delikatny makijaż.
Ten kosmetyk naturalny jest doskonałym rozwiązaniem na delikatny makijaż.
Jednocześnie upiększa i nawilża skórę. Świetnie się rozprowadza i wchłania.
Chroni przed fotostarzeniem i przywraca skórze równowagę hydrolipidową.
Łagodzi podrażnienia, chroni przed działaniem wolnych rodników i promieniami UV.
Chroni przed fotostarzeniem i przywraca skórze równowagę hydrolipidową.
Łagodzi podrażnienia, chroni przed działaniem wolnych rodników i promieniami UV.
Kompozycja:
- Zinclear TM* - 6% - mineralny filtr UV
- Prawoślaz* -2% - łagodzi podrażnienia
- Olej Arganowy – 1% - chroni przed wolnymi rodnikami, koi podrażnienia, bakteriostatyczny
- Oryza Activ* - 1% –nawilża, chroni przed wolnymi rodnikami, odżywia, bogata w witaminę E
- Pongamia* – 0,5% - chroni przed promieniami UVA i UVB
- Krem zawiera również bogatą w proteiny i minerały tonizującą wodę orkiszową*,
- olej babassu* chroniący warstwę hydrolipidową skóry oraz nawilżającą naturalną betainę*.
*wszystkie surowce, z których skomponowany jest krem mają certyfikat naturalności
Moja opinia:
Plusy:
+ dobrze nawilża, ja zastępuje bazę pod podkłas właśnie nim i świetnie sie sprawdza w tej roli
+ rozświetla, twarz jest promienna
+ nie pozostawia tłustego film na buzi
+ nie powoduje u mnie powstawania krostek - nie zapycha!
+ nie podkreśla rozszerzonych porów
+ ma filtry 10 SPF
+ ma dobry skład, bez negatywnie wpływających na cerę substancji
+ częste zniżki - ja kupiłam go łącząc kilka zniżek na raz i darmową przesyłkę. Łącznie miałam prawie 30-to% rabat :)
Minusy:
- cena (choć patrząc na skład, jakośc kosztuje, więc to mu wybaczam)
- cena (choć patrząc na skład, jakośc kosztuje, więc to mu wybaczam)
- moja pompka początkowo się popsuła po kilku użyciach i musiałam ją całą rozkręcić i trochę pokombinować, żeby zadziałała - ale od tamtej pory dziłą bez zarzutu
- kolor - podczas lata i wiosny ten kolor jest dla mnie dobry, choć ciut za ciemny, ale dla osób ze śnieżnobiałą cerą mógłby być trochę za ciemny.
Neutralne - krem nie zastąpi podkładu, więc jeśli ktoś liczy na dobre krycie, to się zdziwi.
Pamiętajcie o dobraniu koloru kosmetyku. Jak widzicie na dłoni, wydaje się być ciemny, choć na skórze się rozsmarowuje i nie wygląda już tak groźnie ;)
Tego kremu używam dość rzadko, bo choć jest fajny ja lubie mocniejsze krycie i pod moim podkładem drobinek prawie nie widać. Polecam go osobom, które nie lubią makijażu lub lubia naturalny look. Dzięki niemu skóra wygląda pięknie, zdrowo, szczególnie na opalonej skórze. Ten kremik wydobywa naturalny blask i powoduje, że w słońcu twarz nabiera promieni :)
Myślę, że podobny efekt można by uzyskać używając dużo tańszych kremów tego typu, tyle, że tutaj skład jest dobry, fajnie nawilża skórę, pozostawiając ją na cały dzień przyjemnie nawodnioną i nie zapycha. Dobry produkt, ale jest to dla mnie gadżet, a nie must have mojej kosmetyczki :P (Takie gadżety umilają mi jednak cały rytuał robienia makijażu i używanie ich sprawia mi przyjemność. Dlatego opisałam go w mojej Pracowni Porannych Przyjemności :))
Myślę, że podobny efekt można by uzyskać używając dużo tańszych kremów tego typu, tyle, że tutaj skład jest dobry, fajnie nawilża skórę, pozostawiając ją na cały dzień przyjemnie nawodnioną i nie zapycha. Dobry produkt, ale jest to dla mnie gadżet, a nie must have mojej kosmetyczki :P (Takie gadżety umilają mi jednak cały rytuał robienia makijażu i używanie ich sprawia mi przyjemność. Dlatego opisałam go w mojej Pracowni Porannych Przyjemności :))
Cena: 120zł / 50ml
19 komentarze
Ja nie jestem zwolenniczką kremów BB, jakoś nie szaleję za tym :) Jako baza może bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam w swoim posiadaniu ani kremu BB, ani tego :) ale może na któryś się kiedyś skuszę;) U mnie nowa notka - zapraszam;)
OdpowiedzUsuńMam go i jeżeli chodzi o ogromne upały - nie polecam. Ze mnie spływa. Idealny jest na wiosne, kiedy temperatura maksymalnie sięga 25 stopni. Aaaaale! Bardzo spodobał mi się krem "brązujący" (podejrzewam, że jest źle przetłumaczona nazwa, bo to ewidentnie krem koloryzujący) Alterry. Koztuje 10zł, co prawda ma tylko 1 odcień, ale jest całkiem niezły.
OdpowiedzUsuńZrobię kiedyś porównanie ;)
Paulino, ja go nie miałam "przyjemności" używać w upały akurat, wiec nie mogę nic napisać o tym :)
UsuńCena mnie nie przekonuje ;/
OdpowiedzUsuńzdecydownaie cena jest za wysoka jak na taką pojemność. Dlatego ja kupiłam go z jakąś sporą zniżką łacznie 40%, wiec nie było aż tak źle ;)
UsuńLubię takie kremy:)
OdpowiedzUsuńoooo takie kremy są boskie!
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
a cena jaka;>?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;*
oryginalnie cena to 120zł / 50ml, ale Pat&Rub ma często jakieś zniżki, o których piszą na swoim blogu czy na profilu na FB. Ja zapłaciłam za niego z tym izniżkami ok 70zł, bo ich zniżki łączą się ,wiec łącznie było jakieś 35-40% zniżki :) Kupowałam razem z tym kremem jeszcze 4 inne produkty, więc nie wiem dokładnie co ile kosztowało po zniżce :P
UsuńWitam serdecznie . Chciałabym napisać do Pani e-mail z pewnym zapytaniem , czy można prosić o jakiś kontakt ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOczywiście, może Pani pytać tu na forum lub napisać mail - ina_1986 [małpka] o2.pl :)
UsuńNa samym początku chciałam bardzo serdecznie podziękować za komentarz. Jest mi szalenie miło, że mój post zdołał wzbudzić chwilę refleksji i zastanowienia.
OdpowiedzUsuńTwój blog jest wspaniały. Widać, że piszesz o tym, czym się na prawdę interesujesz a recenzje są bardzo przydatne.
Sama szukam ostatnio takich kremów i Twoje uwagi na pewno mi pomogą.
Dołączałam sie do obserwatorów. Będę wpadać bardzo często, możesz na mnie liczyć :)
Pozdrawiam gorąco
Paulina
http://iftheworldwouldend.blogspot.com/
ogromne dzieki Paulino :) ciesze się, że moja recenzja pomogła :)
UsuńTrzyma sie ciepło,
E.
zachęcam do skomentowania u mnie wpisu lub dodanie do obserwowanych:)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja:) Z tego co wiem, pat&rub ma od niedawna kremy bb, nawet bbb:) Ale to są inne kremy z spf 30 i kryjące. Ten to lekki krem np. na lato, jesli chcemy uzyskac naturalny efekt. Polecam, bo to naprawde swietny krem:)
OdpowiedzUsuńsłysząłam o tej nowości BBB, ale jeszcze nie miałam okazji wypróbować :)
UsuńZa taką cenę nie powinien mieć żadnych wad ;)
OdpowiedzUsuńKuszący, ale dość drogi :)
OdpowiedzUsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.