Shiseido - nowy podkład Synchro Skin

17:03


Shiseido jest od dawna na mojej krótkiej liście ulubionych marek kosmetycznych. Gdy dowiedziałam się, że marka wprowadza nowy podkład, zastanawiałam się w którą stronę pójdzie - kolejnego na rynku BB/CC/DD czy w przeciwną - stworzenie podkładu na miarę XI wieku, czyli takiego, który dostosowuje się do potrzeb zabieganych kobiet. Synchro Skin zdecydowanie wpisuje się do tej drugiej grupy. Poznajcie nowy podkład Shiseido.

Shiseido - Synchro Skin

Shiseido - Synchro Skin

Ten produkt to jedna wielka zagadka. Z jednej strony dobrze kryje (wystarczająco dobrze, by zakryć nierówności skóry i wyrównać jej koloryt) a z drugiej jest lekki. Po zużyciu połowy buteleczki zdecydowanie mogę się z Wami pochwalić swoimi odczuciami co do niego. 
Zacznę od koloru. Marka wprowadziła nową klasyfikację kolorystyczną. Jest zatem Rose z do skóry z odcieniami różowymi, Golden do cer z oliwkowymi odcieniami oraz Neutral. Ten ostatni najbardziej do mnie pasuje i jak to ja wybrałam najjaśniejszy kolor - 01. I tu należą się brawa dla producenta - takie bladziochy jak ja są wdzięczne, że ktoś pomyślał o nich! 

Shiseido - Synchro Skin

SynchroSkin od Shiseido zamknięty jest w gustowną buteleczkę z pompką. Pompka zapobiega napowietrzaniu podkładu i pozwala w higieniczny sposób używać podkładu przez kilka miesięcy. 
Podkład jest lekki w konsystencji i na mojej skórze z tendencją do przetłuszczania się daje lekki mat do kilku godzin bez jakiegokolwiek przypudrowywania. To świetny wynik! Podkład nie zatyka porów, ładnie stapia się z kolorem mojej cery.
Żeby nie było tak różowo, ma też swoje kaprysy. Zdarzyło mi się, że bez dobrego nawilżenia twarzy podkreślił mi suche skórki, natomiast odkąd mam na niego sposób - dobre nawilżenie, sprawuje się świetnie. Drugim mankamentem było zamknięcie. Po kilku dniach stosowania gdy próbowałam docisnąć zatyczkę, kawałek plastiku odpadł, co sprawia, że zakrętka nie domyka się. Nie biorę go na wyjazdy bo wybieram wtedy podkłady z lżejszymi, plastikowymi opakowaniami, więc nie stanowi to dla mnie dużego problemu. Ten podkład ma plusy, które zdecydowanie przewyższają te 2 niedogodności.

Shiseido - Synchro Skin

Co wyróżnia ten podkład?
- bogata oferta kolorystyczna
- wyrównuje strukturę skóry
- dostosowuje się do kolorytu naszej cery
- naturalnie matuje
- pozostawia pudrowe wykończenie
- trzyma się cały dzień na twarzy
- działa na zasadzie Photoshopa - wygładza optycznie cerę

Shiseido - Synchro Skin



SynchroSkin od Shiseido to podkład na miarę XXI wieku. Polecam Wam wypróbowanie choćby jego próbek w perfumeriach. 

Shiseido - Synchro Skin


You Might Also Like

6 komentarze

  1. Bardzo lubię ten podkład, w sam raz na lato :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten podkład. Jako jeden z nielicznych, próbowanych w tym roku wytrzymuje starcie z moją przetłuszczającą się cerą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście z odcieniami dla bladzioszków czasami bywa ciężko. Fajnie, że tu pomyślano o szerokiej kolorystyce. Nie lubię jak podkład podkreśla suche skórki. Wolę raczej takie, które je niwelują. Niemniej podoba mi się, że kryje, ale nie robi maski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Testowałam ten podkład w perfumerii Douglas, bo bardzo chciałam się na niego skusić. Mi niestety uwidacznia pory i przez to niezbyt estetycznie wygląda na mojej cerze. Pani, która mi go aplikowała powiedziała, że przyczyną może być to, że ma on po prostu za lekką formułę dla mnie, a szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam podkłady wygładzające cerę. Ten pięknie wygląda u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń

Wpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.

Popular Posts

Obserwuj mnie na Fashiolista