IsaDora - mała zapowiedź wielkiego trendu
17:30
Strobing - z pewnością słyszeliście już ten zwrot, a jeśli nie, to będzie o nim jeszcze głośno. Choć nie jest to nowy trend, to dopiero od niedawna możemy go oficjalnie nazwać... Strobing to sposób konturowania twarzy poprzez rozświetlenie.
IsaDora - Face Sculptor Strobing nr 20 Cool Glow |
Promienna, świetlista i przez to zdrowo wyglądająca cera to klucz do pięknego wyglądu. Strobing to największy trend sezonu letniego 2016. Wystarczy dobre nawilżenie, lekka opalenizna i odpowiednie produkty rozświetlające - reszta jest zbędna.
IsaDora - Face Sculptor Strobing nr 20 Cool Glow |
IsaDora zachęca kobiety do wypróbowania najnowszego trendu na sobie - strobing jest banalnie prosty i nie musisz mieć całej masy kosmetyków, by go wykonać... Wystarczy dobra paleta rozświetlajaca - tu IsaDora poleca Face Sculptor Strobing. Jest dostępny w 2 odcieniach - 20 Cool Glow z zimnymi odcieniami oraz 21 - Warm Glow - w ciepłych odcieniach i bardziej brązowym kolorze. Mi bardziej podpasowała paletka w chłodnych odcieniach. Każda z palet ma 3 rozświetlacze idealne do konturowania. Najciemniejszy nakładamy pod kości policzkowe, na granicy żuchwy i na czole przy linii włosów. Pośrednim omiatamy twarz na kościach policzkowych, pas przy żuchwie i środek czoła pomiędzy brwiami. Najjaśniejszy jest przysłowiową "wisienką na torcie" strobingu - ja nakładam go na luk kupidyna - czyli w zagłębieniu nad górną wargą, pod brwiami i na czubek kości policzkowych. Całość wygląda elegancko, nie ma mowy o kiczu jak przy użyciu produktów z wielkimi drobinkami. Każdy z kolorów można używać oddzielnie albo ze sobą łączyć, łatwo się je rozciera i nakłada.
IsaDora - Strobing Fluid Higlighter |
Żeby efekt strobingu był jeszcze mocniejszy IsaDora wprowadziła do swojej oferty płynny rozświetlacz Strobing Fluid Higlighter. Ma on przyjemną, lekką konsystencję. Można go nałożyć albo saute, prosto na krem czy serum nałożone na twarz lub połączyć z naszym ulubionym podkładem.
Czym się wyróżnia? Ma delikatne pigmenty rozpraszające światło. Dzięki niemu nasza cera zyskuje blask, a niedoskonałości i zmarszczki są mniej widoczne. Płynny rozświetlacz podobnie jak Face Sculptor Strobing dostępny jest w 2 kolorach - 80 Cool Glow i 81 - Warm Glow.
Bardzo podoba mi się taka forma rozświetlenia, bo sama mogę wybrac czy chce użyć go do rozświetlenia wybranej partii twarzy (np nakładając go na kości policzkowe po nałożeniu podkładu) czy całej buzi. Ładnie się trzyma na podkładzie, nie robi "placków" i ma przyjemną w dotyku konsystencję.
Już od ponad miesiąca jestem fanką strobingu i wprowadziłam go do mojego codziennego makijażu. Od tego czasu zrezygnowałam niemal z podkładów albo zastąpiłam je lekkimi, bo efekt rozświetlenia niweluje wiele niedoskonałości.
A Wy - stosujecie rozświetlacze? Znacie pojecie STROBINGU?
2 komentarze
Stosowałam go zamin jeszcze stał się modny :D
OdpowiedzUsuńsuper, wyprzedzasz trendy :)
UsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.