Coś dla wyjątkowo suchych włosów - Phytoelixir od Phyto

18:08


Dziś dzień trzeci tygodnia o włosach w Pracowni Porannych Przyjemności. Było już o pielęgnacji przeciwsłonecznej, było o rozjaśnianiu głównie dla blondynek. Dziś kosmetyki dla wyjątkowo przesuszonych włosów...
Nie wiem czy znacie markę Phyto. Ja z racji blogowania o tej marce słyszałam, tym bardziej, że używałam kosmetyków Lierac, które również należą do tej samej grupy Ales Group. Marka jest o tyle ciekawa, że aż 95% składników ich preparatów jest pochodzenia roślinnego i naturalnego. To koncept, który jest mi bliski szczególnie, że najważniejsza ich dewizą jest szacunek wobec przyrody. 

Phyto - Phytoelixir
W któryś z deszczowych dni czerwca miałam przyjemność gościć na spotkaniu z marką, podczas którego razem z innymi dziewczynami - blogerkami mogłyśmy podziwiać efekty po użyciu nowości Phytoelixir. Dzięki temu spotkaniu dowiedziałam się jakie priorytety ma marka i to utwierdziło mnie w przekonaniu, że chce ją stosować i chce podzielić się informacją o nowościach z Wami. 

Phyto - Phytoelixir

Phyto - Phytoelixir


Na serię Phytoelixir przeznaczoną do suchych i bardzo suchych włosów składają się Szampon Intensywnie Odżywczy, Pielęgnacyjny Krem Myjący i Maska Intensywnie Odżywcza. 

Phyto - Phytoelixir
Zacznę od Szamponu. To, co mnie zdziwiło to spory otwór w opakowaniu, dzięki któremu łatwo możemy wydobyć kosmetyk na dłoń. Ten produkt delikatnie się pieni po dodaniu wody i czujemy jak w nieinwazyjny sposób oczyszcza włosy i skórę głowy. Włosy po jego użyciu są miękkie i ładnie pachną. W jego składzie znajdziemy olej makadamia i wosk z kwiatu narcyza.  

Phyto - Phytoelixir

Krem myjący do dla mnie duża nowość. Na spotkaniu mogliśmy zobaczyć jak powinno się go stosować. Fakt, że jego użycie (w przypadku kuracji intensywnej na suche włosy) wymaga więcej czasu, ale podobno po dłuższym używaniu nabiera się wprawy. Krem w takim wypadku należy zaaplikować na przedziałkach - jako małe kropki na całej długości przedziałków, które robimy na całej skórze głowy (u mnie wychodziło ok 8 przedziałków. Następnie masujemy skórę głowy (ach, to najprzyjemniejsza część całego mycia!) i nanosimy go na całą powierzchnię włosów. Pozostawiamy go na 2-5 minut a następnie dodając niewielką ilość wody, masujemy włosy. Dokładnie spłukujemy krem i cieszymy się z nawilżonej skóry głowy i lśniących włosów. Formuła na bazie mydlnicy lekarskiej sprawia, że nasze włosy i skóra głowy jest oczyszczona, a zapach unosi się na włosach i w całej łazience. Jest też rozwiązanie dla zabieganych.. ;)
Jeśli nie mamy czasu możemy zastosować pielęgnacje ekspresową - na mokre włosy nakładamy rozgrzany w dłoniach krem i nakładamy na całą długość kosmetyków. Pozostawiamy na 2-5 min, masujemy po tym czasie skórę i włosy a następnie spłukujemy. Voila!
Jak dla mnie ten sposób oczyszczania włosów jest bardzo innowacyjny. Cały rytuał jest przyjemny i bardzo mi się podoba, bo zmusza mnie bym chwilę dłużej poświeciła sobie. 

Phyto - Phytoelixir
Poniżej możecie zobaczyć jaką formę a krem do mycia. Jego cienka końcówka ułatwia nakładanie go na skórę głowy.
Phyto - Phytoelixir
Ostatnim punktem w pielęgnacji Phytoelixir jest maska intensywnie odżywcza. Żebyście Wy mogli poczuć przez monitor zapach tej maseczki, to jutro bieglibyście po nią do sklepu... Zawsze lubiłam intensywnie pachnące produkty do włosów i lubię gdy po myciu pozostaje przyjemny zapach na długo. Po użyciu tej maski mam to jak w banku! Maska jest gęsta i świetnie nawilża już przy jej aplikacji. Włosy są sprężyste, lśniące, zdrowsze nawet po tym jednym użyciu. Ja stosuje ją raz na kilka myć, bo tyle mi zdecydowanie wystarczy, by dać dodatkowy power moim niesfornym kosmykom.

Phyto - Phytoelixir
Podczas używania tej serii zauważyłam, że mimo, iż kosmetyki Phytoelixir nie obciążają włosów, to przez dobrą pielęgnacje i nawilżenie włosa, mniej się one puszą i trzymają się w ryzach. Nie wiem, czy będziecie mieć możliwość przetestowania tej serii, ale , jeśli ją gdzieś spotkacie, chociaż ją powąchajcie. Gwarantuje niezapomniane doznania nawet po tym! :)

Phyto - Phytoelixir

Jeśli jesteście ciekawi gdzie mona kupić kosmetyki Phyto, na tej stronie producenta możecie znaleźć dokładne lokalizacje sklepów i salonów.





You Might Also Like

6 komentarze

  1. Miałam maskę. Muszę przyznać, że pięknie nabłyszcza, fajnie wygładza, ale dla moich suchych włosów jest ciut za słaba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anita, poważnie za słaba? To jednak moje włosy nie były jednak tak przesuszone, bo dzięki niej bardzo się wygładziły i uelastyczniły. Nawet skóra na rękach wyglądała po posmarowaniu się tą maską jak po najlepszym zabiegu SPA :P

      Usuń
  2. Moje włosy ostatnio są trochę przesuszone przez słońce, więc chętnie skusiłabym się na te kosmetyki. =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słone to największy wróg włosów (zaraz po farbowaniu), zdecydowanie przyda sie im taka kuracja :)

      Usuń
  3. Jak skończą mi się moje zapasy, to mam je w bardzo bliskiej aptece :)

    OdpowiedzUsuń

Wpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.

Popular Posts

Obserwuj mnie na Fashiolista