Makijaż poświąteczny czyli Lany Poniedziałek na niebiesko
17:30Mój wczorajszy makijaż miał być makijażem wiosennym i rozświetlającym oko. Dawno już na powiekach nie gościł niebieski, za którym się już stęskniłam...
Na wstępie napiszę, że człowiek się uczy na błędach. Niestety własnych... Tak to jest, jak się zapomni włączyć lampy pierścieniowej, dlatego kolory nie są tak ostre jak być powinny no i moich ulubionych kółeczek w oczach brak. Ach... Ale podobno tych samych błędów nie popełnia się dwa razy (zbyt często), więc jest dla mnie nadzieja ;)
Po świętach zachciało mi się makijażu w kolorach granatu, złota i turkusu. A do tego kolczyki Swarovskiego z niebieskimi szkiełkami i szminka w kolorze lekko pomarańczowym...
P.S. Wczoraj był Lany Poniedziałek, dlatego wodoodporna maskara Collistar Infinito była moim "must have"!
Makijaż zaczęłam od zakrycia niedoskonałości korektorem Bare Minerals Light 2, następnie pokryłam twarz pudrem MAC - Magically Cool Liquit Powder w kolorze Truth&Light. Policzki wymodelowałam bronzerem i różem w jednym - Collistar Amor Bonne Mine Effect Bronzer-Blusher kolor 2 z kolekcji i Amo Italia, sygnowanej przez Antonio Marrasa - znanego włoskiego projektanta.
Całość oka oprószyłam błękitnym cieniem Inglot, następnie zewnętrzną cześć oka odznaczyłam niebieskimi cieniami z Inglota, a w załamaniu powieki i przy linii rzęs pociągnęłam ciemniejszym cieniem Sephora Comet chaser nr 101. Na końcu zewnętrznej powieki zaznaczyłam chabrowym cieniem z paletki MySecret Hot Colors, a po wewnętrznej stronie rozjaśniłam spojrzenie morskim kolorem z paletki Make Up Factory nr 254 a pod rzęsami dolnej powieki musnęłam złotym cieniem Hean High Definition nr 825. Rzęsy wytuszowałam wodoodporną maskarą (w końcu był Lany Poniedziałek, trzeba się zabezpieczyć) Collistar Infinito, która wydłuża rzęsy.
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie pomadka Rimmel - Moisture Renew, w kolorze 705 Let's Get Naked. Jest niesamowicie kremowa i pozostawia piękny blask na ustach jak po użyciu błyszczyka. Trzyma się na ustach ok 2 godzin, optycznie powiększa usta.
Do tego makijażu użyłam:
Rimmel - szminka Moistur Renew kolor 705 Let's Get Naked |
Collistar - Amore Terra-Fard Effetto Bonne Mine czyli róż i bronzer w jednym, który jednocześnie delikatnie rozświetla, z przepięknej kolekcji Ti amo Italia |
Collistar - Mascara Infinito - wodoodporna. To jedna z najlepiej sprzedających się mascar w Douglasie, w tym dniu koniecznie wodoodporna |
MAC - Magically Cool Liquid Powder - kolor Truth & Life |
Kolczyki Swarovski |
Kolczyki Swarovski |
6 komentarze
Mam nadzieję, że żadna woda nie zmyła tego cudnego makijażu :D
OdpowiedzUsuńhehe, Był wodoodporny, choć trochę przeszedł, to sie dobrze trzymał :)
UsuńŁadniutki makijaż :)
OdpowiedzUsuńA kolczyki cudowne! Gdzie takie można nabyć? :)
Tych konkretnie już nie kupisz, bo wykupiłam z tego co wiem ostatnie w Polsce - obdzwoniłam 22 salony i placówki Swarovski i współpracujące z 23 w Polsce i w tym ostatnim była 1 sztuka. Teraz w Swarovskim jest ten sam kształt, tylko kamienie są błękitne, a nie granatowe i kolczyki są srebrne a nie złote :)
UsuńAch, szkoda, bo super są!
UsuńGratuluję zapału w poszukiwaniach i fajnie, że udało Ci się je dostać ;)
Mi niestety niebieskie cienie kompletnie nie pasują.
OdpowiedzUsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.