Równie szybki co luksusowy peeling do twarzy od Eisenberga

17:00

Marka Eisenberg rozpieszcza skórę i zmysły. Po kilku miesiącach stosowania mogę śmiało stwierdzić, że Błyskawicznie wygładzający peeling / Instant Smoothing Exfoliator jest godny uwagi i moja skóra go lubi.

Eisenberg - Instant Smoothing Exfoliator Błyskawicznie wygładzający peeling

A Wy czym złuszczacie martwy naskórek?



Co pisze producent o samym peelingu?
Błyskawicznie wygładzający peeling - Drobinki Skały Wulkanicznej oraz mikrokapsułki Witaminy E pozwalają natychmiast uzyskać miękką, gładką i czystą skórę. Żel usuwa zanieczyszczenia, stymuluje mikrokrążenie krwi oraz procesy odnowy skóry. 
Cena: ok 235zł / 75ml

Eisenberg - Instant Smoothing Exfoliator Błyskawicznie wygładzający peeling
Opakowanie: Jak na Eisenberga przystało opakowanie jest eleganckie, w charakterystycznych dla marki barwach perłowej bieli i złota. Wygląda luksusowo. Ma odkręcaną zakrętkę i malutki otwór, dzięki czemu nie wydostanie się zbyt duża ilość peelingu.
Eisenberg - Instant Smoothing Exfoliator Błyskawicznie wygładzający peeling
Konsystencja i zapach :
Peeling ma postać rzadkiego żelu zawierającego czerwone i przezroczyste drobinki (mikrokapsułki witaminy E i kawałki skały wulkanicznej). Pod wpływem wykonywania kolistych ruchów drobinki rozpuszczają się. Zapach peelingu bardzo mi się podoba - jest delikatnie kwiatowo-morski, kobiecy, ale nie mdły.

Eisenberg - Instant Smoothing Exfoliator Błyskawicznie wygładzający peeling
Efekt: Ktos by mógł napisać peeling jak peeling, każdy widzi...
Ja mam inny pogląd na peelingi. Z marszu odrzucam spora ich część, z racji tego, że mam cerę mieszaną, potrądzikową ale także naczyniową. Peelingi grubo- oraz średnioziarniste odpadają z marszu. Pozostają mi peelingi enzymatyczne, ale ile można ich używać... Ten peeling moja skóra lubi - nie podrażnia jej, wyrównuje powierzchnie skóry bo usuwa martwy naskórek, ale jednocześnie drobinki nie podrażniają jej, bo po kilku ruchach rozpuszczają się.
Oprócz efektu jak po zwykłym peelingu, skóra jest odżywiona (to pewnie zawartość witaminy E w molekułach) i ładnie pachnie. Miło jest używać takiego produktu, który działa wieloetapowo, bo skóra w trakcie i po jego użyciu pięknieje. Jest nie tylko gładka, ale jakby lepiej napięta i zdrowsza.
Lubie ten efekt i widzę, że moja skóra wygląda po nim znacznie lepiej. Stosuję go raz w tygodniu, pomiędzy maseczkami z glinki i peelingiem enzymatycznym, np wtedy, gdy chce poprawić sobie nastrój. I to działa :)


Eisenberg - Instant Smoothing Exfoliator Błyskawicznie wygładzający peeling







You Might Also Like

12 komentarze

  1. bardzo ciekawy kosmetyk ,pierwszy raz widze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyś chciała zobaczyć go na własne oczy, to można je dostać w Douglasie :) To marka produkująca wysokiej jakości produkty, jak do tej pory ani razu się na niej nie zawiodłam i nie miałam od nich drogiego bubla :)

      Usuń
    2. Moniko, mój błąd - Eisenberga możesz wyniuchać i zobaczyć wyłącznie w perfumeriach Sephora. W Douglasie ich nie uświadczysz :)

      Usuń
  2. Co prawda peelingu nigdy nie miałam , ale kremy od Eisenberga bardzo lubię i chętnie wypróbuje kiedyś taki zdzieraczek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda zachęcająco - tylko ta cena..

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc pod uwagę wydajność i efekt jak po zabiegu w gabinecie, to bardziej się nawet opłaca :) Bo tyle się czasem płaci za 1 wizytę 30 min w gabinecie ksometycznym

      Usuń
  4. Lubię peelingi, które mają ładny i utrzymujący się na skórze zapach :)
    Recenzja ciekawa, ale nie każdego stać na takie luksusy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie, że nie każdego stać. Choć ja jestem w stanie jeśli produkt wydaje się dobry i jest wydajny wydać więcej, bo wychodzi to prawie na to samo co kupić kilka tanich peelingów, które momentalnie się skończą. I zawsze to taniej niż zabieg w gabinecie, a chyba większość z nas raz na jakiś czas korzysta z zabiegów na twarz :)

      Usuń
    2. Znam to, ale zawsze można zafundować sobie domowy peeling z tego, co znajdziemy w szafkach i lodówce :D

      Usuń

Wpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.

Popular Posts

Obserwuj mnie na Fashiolista