Makijaż robiony na mnie przez mojego guru z Bobbi Brown - Eduardo Ferreirę
17:30
Wiecie jak to jest, gdy oglądacie kogoś przez ekran monitora, czytacie o kimś i go podziwiacie, a pewnego pięknego dnia ta osoba jakby nigdy nic rozmawia z Wami i czujecie się, jakby to była Wasz znajomy od dawna.
U mnie tak było z Eduardo Ferreirą - głównym makijażystą marki Bobbi Brown i mój osobisty guru od makijażu.
Eduardo Ferreira pomaga dobrać odpowiedni kolor podkładu do mojej skóry i pokazuje mi jak zakryć moje cienie pod oczami |
Jak wiecie, markę Bobbi Brown lubię i cenię filozofię samej założycielki - jej podejście do kobiecości, podkreślanie atutów w urodzie każdej z nas, naturalność, spokój, minimalizm. Eduardo tę filozofie uosabia.
Eduardo to bomba pozytywnej energii i człowiek, który od razu wie, który podkład idealnie będzie pasował do Twojej skóry.
Bobbi Brown - Naturalna Rewolucja |
Ale Eduardo to tylko część teamu Bobbi Brown :)
Bobbi Brown - team w sklepie w Galerii Plac Unii Lubelskiej w Warszawie |
Bobbi Brown team cd - sami fajni ludzie pracują w i dla Bobbi Brown - dziewczyny, dzięki za zaproszenie, było niesamowicie miło i pouczająco :* |
Na spotkaniu z Bobbi Brown było nas 5 dziewczyn i 5 makijażystów (+Eduardo), którzy mieli nam pokazać jak w prosty i naturalny sposób wyglądać pięknie. Make-up "no make-up", umalowana ale nie przemalowana, pure beauty - to wszystko brzmi bajecznie prosto, ale w rzeczywistości było trudne do wykonania, przynajmniej dla mnie. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy - np co powinnam podkreślać i jak to robić.
Bobbi Brown - kilka słów Eduardo Ferreiry o nowym podkładzie w sztyfcie |
Bobbi Brown wie jak ważny w make-upie jest wysoka jakość produktów, które się używa. Wie, że wszystkie jesteśmy i dlatego musimy mieć wiele kolorów do wyboru. Przez lata marka wypracowała wiele rozwiązań, które ułatwiają nam życie. Mnie zachwycił korektor i korektor pod oczy - w opakowaniu mamy korektor, który wybieramy z bogatej gamy kolorystycznej + puder, którym zawsze musimy zakończyć makijaż by korektor nie zbierał się w załamaniach powieki.
Bobbi Brown - tym mnie malowano - korektor, korektor pod oczy, żel do brwi i nowość - krem pod oczy |
Bobbi Brown - Hydrating Eye Cream - nowość korektor pod oczy, korektor, żel do brwi |
To, co zawsze mnie zadziwia to fakt, jak dużą uwagę marka Bobbi Brown zwraca na jakość. Nad nowym produktem pracują nawet kilka lat metodą prób i błędów, by to co pojawi się w ich ofercie było praktyczne i sprawdzone.
Na tym spotkaniu przesympatyczna Natalia aka mistrzyni smookey eyes pokazała mi na co mam zwracać uwagę, jak zakryć cienie pod oczami (tak, to mój odwieczny problem) i niedoskonałości, jaki kolor różu powinnam wybierać i jak w ciągu 5 sekund ułożyć brwi.
Oto jak wyglądała moja nauka - Natalio- ogromne dzięki za masę dobrych rad, które od naszego spotkania wykorzystuję :)
Tak wyglądałam już "po" - jak Wam się podoba?
38 komentarze
Bardzo ładnie wyglądasz :) Zazdroszczę Tobie tego spotkania :D
OdpowiedzUsuńdziękuję <3
UsuńTak naturalnie ;)
OdpowiedzUsuńja w ogóle nie czułam, że mam makijaż :)
UsuńAAA! zazdroszczę Ci! Uwielbiam poznawać takie osoby, pamiętam jak nie zwykłym przeżyciem było poznanie Dominica Cruza, współpracującego z marką Kryolan.
OdpowiedzUsuńaaa, to ja Tobie zazdroszczę Dominica Cruza, musiało być super :)
UsuńAle fajne przeżycie. ^^ Musiało być bosko!
OdpowiedzUsuńbyło, bo sporo się nauczyłam :)
Usuńale zazdroszczę! cudownie!!!! :) pięknie wyglądałaś :) też tak chcę!:D
OdpowiedzUsuńdziękuję :**
Usuńwszystko fajnie, ale jak nie mogli podkreślić brwi!!
OdpowiedzUsuńpodkreślili, ale Bobbi Brown nie lubi przerysowanych brwi, tylko naturalnie podkreślone, ja wiem, że to nie po Twojemu Marti, mnie też było nieco dziwnie z takimi delikatnymi, ale pewnie można się do takich przyzwyczaić :D
UsuńOj zazdroszczę... Eduardo <3 geniusz!
OdpowiedzUsuńjest przemiły i bardzo utalentowany :)
Usuńwłaśnie wygląda na bardzo miłego człowieka :)
Usuńale suuuper musiało byc:)
OdpowiedzUsuńbyło świetnie, to prawda :)
Usuńtakie spotkanie to super przeżycie :) a makijaż świetny!
OdpowiedzUsuńdzięki Ika, oj tak, bo bardzo Eduardo lubiłam za tę jego charyzmę :)
UsuńKurczę, ale Ci zazdroszczę! Boski makijaż ;D
OdpowiedzUsuńDzięki Joanne :)
UsuńMakijaż super! Lubię takie spotkania, na których mogę się uczyć. Pamiętam swego czasu warsztaty z marką G. Armani gdzie przekonano mnie, że nie tylko brązy mi pasują ;)
OdpowiedzUsuńwow, ja też cały czas coś nowego odkrywam na spotkaniach :)
Usuńśliczny makijaż masz !
OdpowiedzUsuńdzięki Rarity :^
UsuńPozazdrościć. Piękny makijaż:)
OdpowiedzUsuńdziekuję :)
UsuńBardzo ładnie, tak naturalnie :)
OdpowiedzUsuńtto ich typowy styl, żeby być umalowanym a nie przemalowanym :)
Usuńogolnie spotkania zazdroszcze ;) sama bym tak chciala !
OdpowiedzUsuńale makijaz bez rewelacji
to styl Bobbi Brown - natural beauty i make no makeup - niewidoczny makijaż nie każdemu sie podoba ale spotkanie było warte grzechu :)
Usuńwow pozazdrościc!! Makijaż jest genialny
OdpowiedzUsuńdzięki Juleczko :)
Usuńwspaniale spotkanie :) wow! cudowny makijaz
OdpowiedzUsuńdzięki Karo :)
UsuńAch minimalizm, który sama uwielbiam.. gratuluje spotkania z pewnością zyskałaś dużą wiedzę. Generalnie cudowne przeżycie, które nie jedna blogerka chciałaby mieć szanse spróbować. ;-)
OdpowiedzUsuńto musiało być udane spotkanie ;) pozazdrościć :))
OdpowiedzUsuńTo musiało być cudowne przeżycie. Ciekawią mnie bardzo te nowe podkłady w sztyfcie, bo mam ten poprzedni i uwielbiam. Mam też nadzieję, że go nie popsuli jak to czasem bywa przy zmianie receptury.
OdpowiedzUsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.