Ot tak, na szybko, bo mieliśmy duuużo papryki w lodówce, wiec stworzyłam paprykę zapiekaną z mozarellą, żółtym serem, pieczarkami, cebulą czerwoną i dymką, kukurydzą, selerem, cukinią i pietruszką.

Przepis:
5-6 papryk przekrojonych na pół i wydrążonych
ok 5-7 pieczarek
1 cukinia
1 cebula czerowna
1 cebula dymka
0,5 puszki kukurydzy
pół pietruszki (opcjonalnie)
1/5 selera (opcjonalnie)
mozarella
ok 250 g startego żółtego sera
250ml bulionu - kostka rosołowa rozpuszczona w 1 szklance
100ml mleka
1 łyżka mąki
1 żółtko
sól pieprz
łyżka masła
olej



Przygotowanie:
Wszystkie warzywa pokroić w małą kostkę.
Sos: Cebulę podsmażyć na maśle, dodajemy mąkę, rozprowadzamy ją przestudzonym bulionem, gotujemy ok 10 min na małym ogniu, wyjmujemy połowe cebuli z patelni, reszte doprawiamy solą i pieprzem. Do miski dodajemy kilka łyżek sosu, i dodajemy żółtko - łączymy ze sobą. Dodajemy to do sosu i mieszamy, a następnie dokładamy starty ser i zdejmujemy z ognia, mieszając do czasu aż ser się roztopi.

W międzyczasie gotujemy we wrzatku przekrojone papryki - ok 3-4 min, studzimy je (najlepiej polewając zimną wodą, wtedy zachowają ładny kolor) i zdejmujemy skórę.


Przygotowujemy nadzienie: kroimy cukinie, pieczarki, kukurydzę, mozarellę (opcjonalnie pietruszkę, seler lub kurczaka) - smażymy to na patelni, dodajemy odłożoną wcześniej cebulę.
Nakładamy powstałe nadzienie do wyłożonych w naczyniu żaroodpornym połówek papryk i polewamy przygotowanym wcześniej sosem.
Wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy ok 30 min.