Zimowa egzotyka
09:00Podobno dziś ma spaść w Warszawie śnieg, dlatego taka przesyłka Pani Małgosi z Tailor Made PR, czuwającej nad marką Orginal Source cieszy mnie tym bardziej. Trochę egzotyki w łazience przez kokosowy (swoją drogą nieziemsko piękny i słodki) zapach przy niesprzyjającej aurze podziała kojąco na moje zmysły.
Świetny pomysł na z dodaniem kokosa, którego otworzenie zajmie z pewnością sporo czasu - zadanie w sam raz na zimne, długie wieczory i zabicie nudy :P
Orginal Source - żel pod prysznic Coconut |
Zimo, możesz przybywać! ;)
Orginal Source - żel pod prysznic Coconut |
Zapach - piękny, prawdziwie kokosowy (przypomina mi zapach kokosowego szamponu do włosów Oriflame za którym bardzo długo tęskniłam) :)
Orginal Source - żel pod prysznic Coconut |
12 komentarze
Nie przepadam za żelami OS ;)
OdpowiedzUsuńZapach musi być cudowny <3 uwielbiam kokosa !
OdpowiedzUsuńa ja ostatnio skusiłam się na malinę z wanilią - nigdy wcześniej nie używałam tych żelów ale teraz jestem w nich zakochana :) co za zapach. A kokosik pójdzie w kolejnym rzucie
OdpowiedzUsuńkokosik bym polubila :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kokosa:)
OdpowiedzUsuńKokos to moj ulubiony zapach. OS tez bardzo lubie, chyba jak kazdy zelomaniak :) Wyslalam Ci emaila :)
OdpowiedzUsuńnom bardzo ładny zapach ostatnio własnie wąchałam :)
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawy :) Taki odmieniec :)
OdpowiedzUsuńkokos w każdej postaci jest mile widziany :D
OdpowiedzUsuńMarzę o tym żelu :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam żele OS :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten kokosek oj kusi
OdpowiedzUsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.