Tiramisu, którego nie zepsujesz :)
23:37Proponuję Wam przepis na dosyć szybki (najdłużej zajęło mi wybranie się do sklepu po składniki) i wbrew pozorom prosty przepis na przepyszne Tiramisu...
Nie przepadałam do tej pory zbyt bardzo za tym ciastem, ale patrząc na zdjęcie z Moich Wypieków, naszła mnie ochota na nie. No i ta nutka niepewności - czy potrafię zrobić to ciasto - zwyciężyła!
Lubicie tiramisu lub inne ciasta z kawą?
Przepis pochodzi ze strony "Moje Wypieki", które lubię za ciekawe kulinarne pomysły w moim guście (klik)
Do tej pory nie przepadałam za tym ciastem, ale teraz zmieniam zdanie! Wydawało mi się do tej pory, że tylko mistrz cukiernictwa jest w stanie je wykonać, a dziś wiem, ze nie jest ono trudne. Ciasta wyszło mi tyle, że zdołałam je zabrać do pracy, taki pasek jak na zdjeciu zawieźć rodzicom, teściom, babci a jak wróciłam z jednodniowej podróży to jeszcze mi "na deser" zostało! Takie to było rozmnożenie ;) Jedynym minusem ciasta jest cena składników - bo jednak mascarpone, biszkopty języczki i przed wszystkim Baileis do tanich nie należą.
Składniki:
- 350ml parzonej kawy esspresso - ok 9 łyżeczek kawy na 350ml wrzącej wody, zaparzyć i ostudzić
- 300ml Baileys
- 400g (zwykle 2 opakowania) podłóżnych biszkoptów Savoiardi/Ladyfinger
- 1 duże jajko
- 1 żółtko
- 75g drobnego cukru do wypieków
- 500g mascarpone (ja kupiłam opakownaie 500g z Piątnicy)
- 2,5 łyżki kakao
Przygotowanie:
Wymieszać ok 200ml Baileysa z zimną kawą.
Przygotować formę do tiramisu - najlepiej szklaną, kwadratową o bokach ok 24 na 24 ale ja miałam kwadratową blachę. 200g biszkoptów namoczyć na chwilkę w roztworze kawy i Baileysa (nie mogą ściekać), ułożyć je na dno naczynia.
Oddzielić białka od żółtek. Żółtka utrzeć z cukrem na białą masę. Dodać pozostałe 75ml Baileysa i serek mascarpone, wymieszać - krem powinien mieć konsystencję musu. Ubić pianę z białek i bardzo delikatnie ją wymieszać z kremem. Wyłożyć połowę na ułożone wcześniej biszkopty, rozsmarować. Następnie ułożyć kolejną warstwę nasączonych w kawie i Baileisie biszkoptów i wyłożyć pozostałą częśc masy. Posypać po wierzchu kakao. Wstawić na minimum 4 godziny do lodówki.
Pamiętaj, by bardzo szczelnie zabezpieczyć forlią ciasto, gdyż chłonie zapachy jak gąbka!
Smacznego Kochani! :)
Zaproście gości, bo wyjdzie tego sporo :D
tył ciasta |
5 komentarze
ohhh i jeszcze ten likier Baileys ;-)
OdpowiedzUsuńmniaaaaaaaam! Pozdrawiam!
Uwielbiam tiramisu, ale to dość drogi deser. Dlatego wolę kupić gotowe za 10zł.
OdpowiedzUsuńchyba spróbuje zrobic!
OdpowiedzUsuńuwielbiam tiramisu, niestety mój mąż nie, a poza tym nie mogę surowych jajek więc muszę obejść się smakiem
OdpowiedzUsuńUwielbiam Moje Wypieki! :-))
OdpowiedzUsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.