Spotkanie NUXE - Nuxellence Jeunesse

00:23

Olala - Środa popołudnie - brzydka pogoda, dużo pracy... tylko wizja spotkania NUXE wprowadzającego nowość - Nuxellence Jeunesse napędzała mnie do działania :) Lubię tą francuską firmę, a szczególnie rozświetlający olejek. Spotkanie miało miejsce w restauracji Concept 13 na ul. Brackiej w ekskluzywnym domu handlowym Vitkac (to tu są chyba jedne z najdroższych sklepów projektantów w Wawie).
W takim miejscu nie obyło się też bez "celebrytów" z pierwszych stron Pudelka ;) ... Agnieszka Cegielska, Lidia Popiel, Bogna Swarowska, Agnieszka Popielewicz, Tamara Arciuch, Ania Bosak, Anna Nowak-Ibisz i jeszcze kilka osób, które rozpoznaje, ale nie pamiętam nazwisk, były obecne na konferencji. Miła atmosfera jak na spotkaniu ze znajomymi poprawiła mi humor :)

 
.
Nuxellence Jeunesse to:
PIERWSZA“KWIATOWA BATERIA”, która:
NAPRAWIA DNA MITOCHONDRIALNE(1)
ODSŁANIA MŁODY WYGLĄD SKÓRY
PRZYWRACA SKÓRZE PROMIENNY BLASK,
DLA WSZYSTKICH KOBIET, W KAŻDYM WIEKU

• 



Począwszy od pierwszej aplikacji, skóra jest gładsza i bardziej promienna(2)
Po 4 tygodniach, skóra jest wyraźnie odmłodzona(2)
 
(1) Test in vitro przeprowadzony na składnikach: naprawa mitochondrialnego DNA w naskórku. Zgłoszony patent.
(2) Test zastosowania przeprowadzony pod kontrolą dermatologiczną na 29 ochotnikach przez 28 dni.
*W APTEKACH 
Źródło: IMS Health - Pharmatrend© - Nuxe Segment specyficzny pielęgnacji twarzy (IMS 82B) we Francji- w ujęciu wartościowym - marzec, kwiecień i maj 2012.
•   
NUXE od zawsze czerpie swoją skuteczność z samego serca kwiatów. Łącząc wiedzę z zakresu roślin, chęć rozwoju i ciągłego wprowadzania innowacji, LABORATOIRUM NUXE wykazało niesamowite właściwości 3 ekstraktów kwiatowych, których skład chemiczny i stężenie aktywnych cząsteczek mają spektakularne działanie w zakresie ochrony i naprawy DNA mitochondrialnego.
 
 Passiflora, Anchusa i Mak
aby naprawić mitochondrialne DNA
PASSIFLORA (Passiflora incarnata)
Ekstrakt z Passiflory pozyskiwany jest z odsłoniętej części kwiatów.
Pomimo szerokiego zastosowania ekstraktu z Passiflory w medycynie i w produkcji leków, nie były dotąd znane jego właściwości w zakresie kosmetyki
i oddziaływania na komórki skóry. LABORATORIUM NUXE zainteresowało wysokie stężenie flawonoidów występujące w ekstrakcie i rozpoczęto badania nad właściwościami tego kwiatu dla skóry.
 
ANCHUSA (Anchusa arvensis)
Ekstrakt z Anchusy, pozyskiwany z najbardziej eksponowanych części roślin
i kwitnących wierzchołków, jest szczególnie bogaty w polifenole.
MAK (Papaver rhoeas)
Ekstrakt z Maku, pozyskiwany ze śluzu organicznych płatków maku, skutecznie odżywia komórki skóry.
LABORATORIUM  NUXE, łącząc swoje odkrycia z działaniem najlepszych, opatentowanych składników aktywnych, przedstawia doskonały ( ang. excellent)  produkt dla każdego rodzaju skóry, oparty na 10 opatentowanych formułach.
 
Płatki nagietka, nasiona araucarii, kwas hialuronowy pochodzenia naturalnego i liście galangi SPŁYCAJĄ, WYGŁADZAJĄ ZMARSZCZKI
i DROBNE LINIE oraz PRZYWRACAJĄ SKÓRZE JĘDRNOŚĆ.
 
 



Ode mnie:
 
Ten kosmetyk będzie dostępny w sklepach już w styczniu 2013r w cenie 189zł / 50ml... Drogo.
Krem - fluid ma lekko różową barwę i ładny, delikatny zapach.
Nie wiem, czy produkt wygładza zmarszczki, bo takowych jeszcze nie mam, ale faktycznie po jego użyciu skóra jest gładsza - trochę tak jak po użyciu bazy pod podkład. Nie ma rewelacji jak za tą cenę, jest to miły gadżet, ale nie podstawowy produkt w mojej kosmetyczce :)
Na spotkaniu spodobały mi się przede wsyztskim żywe kwiatki - skąd do diabła wzięli maki czy passiflorę w listopadzie? :P


 

Share This Story

Tags: ,

You Might Also Like

13 komentarze

  1. strawberry16 listopada 2012 00:34

    Ewelinko :P szklarnia :P hahahah teraz można wszystko :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracownia Porannych Przyjemności16 listopada 2012 12:30

      fakt, teraz wszystko można, choć maki nawet w szklarniach na zamówienie w listopadzie mogą być problemem, bo jednak nie ma na nie teraz popytu, a jak nie ma popytu to po co produkować ;) Ale faktycznie, gdzieś je znaleźli :] Chciabym choć jeden zabrać ze sobą do domu :D

      Usuń
  2. NoSense16 listopada 2012 12:17

    Mnie Nuxe jara strasznie tylko te ceny... Suche olejki jak widzę to oczka mi się świecą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracownia Porannych Przyjemności16 listopada 2012 12:29

      i mi... i mi! :) Ale ceny - fakt - jakieś rabaty by się spore przydały ... :P

      Usuń
  3. Anna S.16 listopada 2012 14:42

    Na szczęście zapowiedź mnie nie zachwyca. Dlaczego na szczęście? Bo bym chyba zbankrutowała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracownia Porannych Przyjemności18 listopada 2012 23:55

      uff - choć jedna rzecz mniej na Twojej liście must have :P Oj, faktycznie, kobiety to mają przechlapane z ilością kosmetyków, które chciałyby mieć :P

      Usuń
  4. Una17 listopada 2012 01:39

    Ostatnio wszędzie natykam się na Nuxe, a kompletnie nie znam tej marki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracownia Porannych Przyjemności18 listopada 2012 23:59

      Nie jestem pewna, czy to nie jest marka apteczna (we Francji na pewno, u nas nie wiem). Mają swój kultowy już suchy olejek sote lub z drobinkami :) Bardzo go polecam, szczególnie latem :)

      Usuń
  5. Ciekawska Magdalena17 listopada 2012 21:14

    Ten produkt wygląda luksusowo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracownia Porannych Przyjemności19 listopada 2012 00:01

      I taki też jest - patrz na cenę ;) Jednak jest to dodatkowy gadżet a nie kosmetyk, bez którego nie da się żyć...

      Usuń
  6. Unknown18 listopada 2012 20:07

    Ten olejek super pasuje do akcji" Jesienne umilacze. Zachęcam do przyłączenia się:)

    OdpowiedzUsuń
  7. febrina utami putri19 listopada 2012 02:45

    what a nice review :)

    OdpowiedzUsuń

Wpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.

Popular Posts

Obserwuj mnie na Fashiolista