Wstawiam Wam na Instagram niemal raz w tygodniu zdjęcie z informacją, że znów ona, że znów ją piekę. Ta tarta gości u nas co roku dosyć często, ale w tym to najbardziej popularne ciasto, które robię, wyprzedziło o kilka długości nawet jagodzianki, quiche i tiramisu z borówkami!

Ona - tarta ze śliwkami, króluje od końca lipca, kiedy pojawiają się pierwsze śliwki aż do końca sezonu śliwkowego, a nawet potrafię ją upiec ze śliwkami mrożonymi i nie traci ona na swoim smaku. Robi się ją bardzo szybko i nie jak większość moich ciast - nie może nie wyjść, bo jest w niej mało składników i można sypać je na tzw. "oko" :D 

Jeśli macie tylko 45min łącznie z pieczeniem i ktoś do Was wpada i nie macie "nic" w lodówce, to to jest ciasto właśnie na taką okazję. Bo zamiast śliwek mogą być jabłka, gruszki, truskawki, rabarbar itp.

Przepis na tartę ze śliwkami węgierkami:

Nastawiamy piekarnik na 180 stopni. Tartę smarujemy masłem. Do miski wsypujemy mąkę, dorzucamy całe jajko, pokrojone w kostkę zimne masło z lodówki, sól i cukier, zagniatamy dłońmi aż się składniki ze sobą połączą i formujemy kulę. (tą kulę można by wstawić na 30 min do lodówki a potem rozwałkować ją wałkiem żeby była równa, ale ja się w to nie bawię, szkoda mi na to czasu. Wy możecie włożyć i zobaczyć, czy poczujecie różnicę, ja nie czuje, więc prosto po zrobieniu ciasta które chłodzi jeszcze zimne masło, wkładam na pojemnik na tartę i ugniatam dłonią. Ze środka przesuwam ugniatając ciasto na boki i na ścianki, aby zakryć całą formę). 

Tartę w kilkunastu miejscach nakłuwam widelcem (to po to, by ciasto nie urosło podczas pieczenia) i wstawiam je na 10 min do piekarnika.

W misce po cieście nasypuje po 3 łyżki mąki, cukru i masła, ugniatam - to będzie kruszonka. Płucze śliwki, kroje na pół i usuwam pestkę.

Wyjmuję tartę z piekarnika i układam śliwki ciasno (zwykle "na zakładkę" w rozetkę). Śliwki posypuje szczyptą brązowego cukru jeśli są niesłodkie i kruszonką. Wstawiam do piekarnika na ok 30 min (aż brzegi ciasta staną się lekko złote albo brązowe ( w zależności jaki stopień wypieczenia lubicie :)

P.S. Na ostatnim zdjęciu widać, jaką czasem robię "wariacje" tej tarty- 3/4 robię np ze śliwkami, a 2 porcje z jabłkiem dla mnie :) 

Smacznego :) Dajcie znać czy znacie podobne przepisy :)