Rozdanie Too Faced - wygraj maskarę Better Then Sex

14:41

Hej Kochani, jeśli chcecie wygrać 1 z 3 maskar Better Than Sex, weźcie udział w tym rozdaniu.
Poniżej regulamin i wszystkie wytyczne, abyście mogli wygrać jedna z najlepszych tuszów do rzęs dostępnych w perfumeriach Sephora!






Możecie wygrać 1 z 3 maskar Better Than Sex od Too Faced. Jak to zrobić?
- Napisz w komentarzu na Facebooku i/lub na blogu Pracowni Porannych Przyjemności za co lubisz wiosnę pod względem makijażu i nie tylko... 
- Bądź obserwatorem publicznym na blogu i /lub Facebooku
- Napisz odpowiedź na blogu w formie:
Obserwuje jako....
Mój Mail....
Odpowiedź....

I/Lub odpowiedź na Facebooku w formie:
Obserwuje jako...
Odpowiedź...


Wybiorę 3 osoby - 1 maskarę przekaże osobie za najciekawszą odpowiedź na Facebooku, 2 maskarę przekażę osobie za najciekawszą odpowiedź na blogu, 3 maskarę otrzyma osoba za najśmieszniejszą lub najsłodszą odpowiedź na FB lub blogu. Biorąc udział w rozdaniu na blogu i na Facebooku zwiększasz swoje szanse na wygraną!


Regulamin:
1. Organizatorem konkursu jest mój blog
2. Rozdanie trwa od 01..03 do 15.03.2016r, wyniki zostaną podane w przeciągu 7 dni od daty jego zakończenia,
3. Wysyłka wygranych przedmiotów nastąpi najpóźniej do 2 tygodni od ogłoszenia wyników zwycięzców. Wysyłam tylko na terenie Polski (mogę przesłać do kogoś z rodziny, jeśli jesteście spoza Polski),
4. Należy być pełnoletnim aby wziąć udział w rozdaniu bądź uzyskać zgodę rodziców ;) ,
5. Biorąc udział w konkursie akceptujesz warunki Regulaminu i wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z ustawą o Ochronie Danych Osobowych ( Dz.U.Nr.133 pozycja 883 z późn.zm.) Wyrażasz również zgodę na opublikowanie Twojego pseudonimu i e-maila.
6. Konkurs nie jest konkursem w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
7. Reklamacje należy zgłaszać na maila podanego na stronie Pracowni Porannych Przyjemności najpóźniej w przeciągu 14 dni od zakończenia konkursu.
8.  Wygraną osobę wybiorę ja po uprzednim sprawdzeniu wszystkich koniecznych do spełnienia warunków.
9.  Czekam 7 dni od dnia ogłoszenia wyników na podesłanie przez wygraną osobę adresu do wysyłki. Po tym czasie nagroda przechodzi w ręce kolejnej osoby wybranej przeze mnie.





You Might Also Like

14 komentarze

  1. Obserwuje jako.... Royal Red
    Mój Mail.... paulinee1114@gmail.com
    Odpowiedź.... KOcham wiosne, poniewaz wtedy można poszaleć z makijażem. Wyraziste usta to coś co kocham i wydaja sie idealne dla mnie odcienie różu, fuksji czy pomaranćzy. Jeżeli chodzi o oko, to można wybierać cieplejsze odcienie cieni i wyraziście tuszowac rzęsy. Na policzki róż i rozśwetlacz, który pięknie będzie się komponował z wiosennym słoneczkiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Obserwuje jako: anya
    Mój Mail: aniutteblog@gmail.com
    Odpowiedź: Kocham wiosnę za to, że makijaż nie spływa z twarzy jak w lecie, bo jeszcze nie jest na tyle gorąco, bo pierwsze ciepłe promienie słońca otulają nasze buzie, odbijają od niej światło, dają nam drogocenną witaminę D3, która sprawia, że mamy lepszy humor, rozświetlacz na naszych policzkach wygląda jeszcze piękniej i nie musimy chować połowy twarzy za szalikiem. Policzki i nos nie są nadprogramowo czerwone od zimna, ani nie czerwienią się od zbyt wysokiej temperatury. Możemy wyglądać świeżo, promiennie i wesoło. Kwitniemy wiosną wraz z całym światem. Możemy bawić się kolorem na powiekach, bo umówmy się, że wiosną jaskrawy makijaż oka nie budzi takiego zdziwienia i jeśli ktoś lubi to może szaleć i szaleć. Nie musimy nakładać ciężkich podkładów, aby chronić się przed zimnem, w zamian sięgając po coś lżejszego, naturalniejszego. Zwiększamy ochronę przeciwsłoneczną, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Możemy bawić się makijażem, czuć się dobrze, wiosennie i wyglądać kobieco, pewnie siebie, tak jakby świat leżał u naszych stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  3. obserwuję jako :phoebe
    mój mail: badolph@interia.pl
    odpowiedź: wiosna to wiosna:) najlepszy kreator wizerunku:)najlepszy specjalista od metamorfoz, sprawia, że stajemy się "lepszą wersją siebie"...wreszcie zielone paznokcie w połączeniu z pomarańczowym sweterkiem nie sprawiają wrażenia radioaktywnej marchewki, lecz przywodzą na myśl tą chrupiącą, soczystą:)...włosy uwolnione spod czapki poddają się wiatrowi, słońcu - to one stają się stylistami naszej fryzury:)usta pomalowane błyszczykiem, policzki muśnięte bronzerem lub różem wyglądają apetycznie, kusząco, świeżo (a nie jak w świetle lamp trochę sztucznie)..wreszcie można poszaleć z kolorami na oczach, z rzęs pomalować zielonym tuszem, żeby były jak świeża trawka, a na powieki wybrać cień w kolorze ulubionego kwiatu i wszystko będzie wyglądać pięknie:)wiosno przychodź:)!już nie mogę się Ciebie doczekać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obserwuje jako Nely
    Mój Mail olunia1881@wp.pl
    Odpowiedź Wiosną w makijażu lubię świeżość. Taką delikatność, minimalne podkreślenie urody, puder, tusz, błyszczyk i wystarczy :) Kiedy chcę się pobawić makijażem dodatkowo dobieram cienie w jasnych, pastelowych kolorach szczególnie różowe odcienie, no i róż oraz pomadka koniecznie różowa :) Nic na to nie poradzę, że pasują mi różowe kolory, chociaż sama za nim nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Obserwuję jako: magdalena switala
    Mój Mail: szczurek7704@gazeta.pl
    Odpowiedź: Lubię wiosnę za to, że zawsze o tej porze roku mogę poczuć się jak dziecko ;) Pomalować paznokcie na kolory M&M’sówalbo według wytycznych Pantone, nałożyć kwieciste kalosze i rozpryskiwać kałuże, ze śmiechem łapać pierwsze krople wiosennego deszczu i szukać na końcu tęczy garnka pełnego dukatów;) Wiosną nareszcie mogę zrzucić niezliczone ilości ubrań chroniących mnie przed zimnem i założyć zwiewną sukienkę, w której będę wyglądać jak kolorowy motyl szukający pierwszych kwiatów;) I pies tez wydaje się jakiś szczęśliwszy, bo może częściej chodzić na spacery, w lesie udawać psa myśliwskiego i z piskiem uciekać przed jakimś nie do końca obudzonym owadem;) O, i jeszcze lubię wiosnę za słodycz, bo to właśnie o tej porze roku na ulicach miast i miasteczek można spotkać panów w białych fartuchach (i nie mam tu na myśli lekarzy;)) z dziwnymi maszyneriami, z których wydobywają się lekkie i delikatne obłoczki: wata na patyku! Bo przecież wiosną można mieć szron na głowie, ale w sercu ciągle maj;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Obserwuję jako Nicka M(Anna Mikulska)

    Wiosny. lata, jesieni czy zimy
    nic a nic się nie boimy!
    Nawet wręcz przeciwnie
    bo bez wiosny to tak jakoś dziwnie.
    Na widok kwiatów się radujemy,
    wieczornymi spacerami się ratujemy.
    Wiosenne sporty uwielbiamy
    więc na rowerze czy rolkach chętnie śmigamy.
    Co roku krzewy na Wielkanoc kolorowymi jajkami zdobimy,
    i przy tym świetnie się bawimy.
    Jak tu się nie radować
    kiedy na świeżym powietrzu można poharcować.
    Mimo czasem jeszcze szaro-burej pogody
    przeżywamy nowe, ciekawe przygody:)
    A gdy zabaw na dworze dość mamy,
    po herbatkę i dobrą książkę sięgamy.
    Gdy rozrywki chęć inną czuję
    po blogach w internecie sobie surfuje.
    Kiedy zaś alternatywy by wiosną się cieszyć nie mamy,
    Cóż... na lato tylko czekamy.
    :-) PZDR

    OdpowiedzUsuń
  9. Obserwuję jako Nicka M(Anna Mikulska), ankap1@onet.eu, Odpowiedź:
    Wiosnę w makijażu uwielbiam przede wszystkim za magię barw pojawiających się na powiekach, policzkach, ustach czy też na paznokciach. Jesienią czy zimą nie zabłyśniemy z turkusami, zieleniami czy żółciami na powiekach zaś wiosną możemy odwzorować naturę na naszej twarzy. Jak budzące się zielone, piękne, kolorowe kwiaty i inne rośliny chętniej sięgamy po kolory szminek czy cieni do powiek o żywych kolorach i to jest najfajniejsze, dość z burgundami, szarościami czy przyćmionymi oczami. Nie bójmy się kolorów!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Obserwuję jako Nicka M, ankap1@onet.eu, Odpowiedź:
    Ja uwielbiam kolorowe, wzorzyste ciuszki i zawsze nie mogę się doczekać kiedy je na siebie wrzucę i schowam ciężkie, zimowe buty głęboko do szafy:-) PZDR

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Wpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.

Popular Posts

Obserwuj mnie na Fashiolista