Męskie zapachy które sama bym z chęcia użyła cz.2... Dior Homme Sport

21:39

Z powodu mojego zamiłowania do męskich zapachów pisałam już o jednym z nich - Hermes Voyage. Pisałyście, że Wy też lubicie mocne zapachy i niektóre z Was także spryskują się męskimi perfumami, jak ja.
Do grupy takich zapachów, które uwielbiam zalicza się również Dior Homme Sport... Odkąd po raz pierwszy go powąchałam, przepadłam... I choć do rodziny Dior dołączył już nowy zapach (po 5 latach Dior wprowadza kolejnego, czarnego konia wśród męskich perfum  jeszcze Wam go przedstawię bo to całkiem inny zapach od tego, a również skradł moje serducho), to ten wciąż pobudza moje zmysły.
Lubię go na tyle, że rozpoznaje go na ulicy jeśli ktoś, kto go użył przechodzi obok mnie... Przypomina mi wakacje, wolność, pewność siebie...
Poznajcie Dior Homme Sport :) <3 

perfumy Dior Homme Sport

Dior Homme Sport to prostota, która w nieprzesadzony sposób nęci nasze zmysły. I choć oficjalnie nazwa homme sugeruje, że produkt dedykowany jest dla mężczyzn, kochają go także kobiety, bo znam conajmniej dwie, których tak jak mnie przyciąga on jak magnez... 
perfumy Dior Homme Sport
Te drzewno-aromatyczne perfumy drażnią mój nos, przenosząc mnie myślami na wakacje. Według mnie to propozycja na dzień, bo nuty cytrusowe świetnie rozbudzają i dodają energii. Opakowanie przemyślane jest co do najmniejszego szczegółu. Nie ma w nim nic zbędnego, jest czyste w formie. Piękna, szklana butelka dobrze leży w dłoni, mocne zamknięcie dodaje ekskluzywności a czerwone dodatki pokazują, że zapach ma "zadzior".

perfumy Dior Homme Sport
Co kryje to wnętrze? 
Nuty głowy to grejfrut, bergamotka, cytryna amalfi i żywica.
Nuty serca tworzą wetyweria, cedr wirginia i imbir.
Nuty bazy stanowi drzewo sandałowe, rozmaryn i lawenda.

Mój nos w pierwszej sekundzie po zetknięciu z wonią Dior Homme Sport wyczuwam nuty drzewa sandałowego i cedrowego połączonego z cytrusami i imbirem. Po jakimś czasie wyczuć można delikatne ziołowe wstawki lawendy i rozmarynu, które dodają egzotycznego charakteru całości.

To, co urzeka mnie w Dior Homme Sport to fakt, że jest uniwersalny a przydomek "Sport" nie jest jednoznaczny, bo zapach nadaje się zarówno do stylizacji z garniturem jak i T-shirtem, od święta i na codzień. 
perfumy Dior Homme Sport
Delikatna słodycz, którą otwiera się zapach Dior Homme przełamuje konwenanse a eleganckie nuty drzewno-ziołowe dodają mu elegancji. To zapach uniwersalny ale jednocześnie stylowe, któremu uroku i pozycji dodaje z pewnością jak na Diora przystało, piękne opakowanie. Jak dla mnie to świetny zapach, lubię go na ciele mężczyzn i na swoim. To także ciekawa propozycja na zbliżające się wielkimi krokami święto - Dzień Chłopaka... Obchodzicie je? :)
perfumy Dior Homme Sport








You Might Also Like

16 komentarze

  1. Rzeczywiście dzień chłopaka tuż tuż :D Dzięki za przypomnienie! Ja na ogół sama nie używam męskich zapachów, ale mam słabość do Bvlgari Black - niby jest określany jako unisex, ale zdecydowanie bardziej przypomina perfumy męskie niż damskie. Mimo to, uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. a myslalalam ze tylko ja jestem nienormalna i lubie bardziej meskie zapachy hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, co to to nie, też w tej kwestii odbiegam od normalności i myśle, ze jest nas więcej :)

      Usuń
  3. ja mam ochotę na męskie paco rabanne one milion :) a te z chęcią powącham

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedyś je wąchałam ;p świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam nutę cytrusowa:) zawsze kiedy mam możliwość wącham :) chociaż nowy Dior Sauvage jest cudowny ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, nowy zapach Dior Sauvage to insza inszość niż Dior Homme Sport, ale też zawrócił mi w głowie :)

      Usuń
  6. Dziś będę w Sephorze - i na pewno powącham;).

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię zapach dobrych, męskich perfum, ale siebie bym takimi nie spryskała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam meskie zapachy :) i czasami powstrzymuje sie zeby sie nie spryskac Obecnego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To te reklamowane przez Jud Law! Znam je. Mój mąż przez wiele miesięcy wzdychał do nich i w końcu kupiłam mu jako prezent zbiorowy na urodziny i święta:))).

    OdpowiedzUsuń

Wpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.

Popular Posts

Obserwuj mnie na Fashiolista