Tort czekoladowo - czekoladowy
00:25Bo miałam ochotę na czekoladę :) Ten tort ma 2 warstwy - spód jest cięższy, góra przypomina mus.
najlepszy dwuwarstwowy tort czekoladowy jak pianka |
Lubicie takie czekoladowe torciki?
Przepis pochodzi stąd
Proste w przygotowaniu, ma 2 warstwy - zapiekaną w piekarniku i 2gą w konsystencji musu, która zastyga w lodówce. Do dzieła! :)
Dolna część:
- 150 g masła
- 150 g ciemnej czekolady
- 5 dużych jajek
- 1 łyżka kakao
- 175 g cukru
Górna część:
- 100 g masła
- 100 g połamanej na kostki ciemnej czekolady
- 3 duże jajka
- 2 łyżeczki kakao
- 115 g cukru
- 2 łyżeczki żelatyny w proszku, rozpuszczonej w 80 ml ciepłej wody
Pieczemy w piekarniku w 180st, tortownica 21-23cm wysmarowana masłem i wyłożona papierem do pieczenia.
Przygotowanie:
W garnku z grubym dnem doprowadzamy masło do wrzenia, zestawiamy z palnika, wrzucamy połamaną na małe kawałki czekoladę i mieszamy do rozpuszczenia. Mieszamy żółtka z kakako, dodajemy ostudzoną czekoladę.
Ubijamy białka, dodajemy cukier i ubijamy dalej aż się cukier rozuści, delikatnie mieszamy ją z masą czekoladową, wlać do przygotowanj formy, piec ok 25-30min. Masa urośnie po czym powinna opaść (u mnie wyjątkowo nie chciała ;P) Pozostawić ją w formie i przygotować górną warstę:
najlepszy tort intensywnie czekoladowy |
Mus przygotowujemy podobnie do spodu - w garnku z grubym dnem doprowadzamy masło do wrzenia, zestawiamy z palnika, wrzucamy połamaną na małe kawałki czekoladę i mieszamy do rozpuszczenia. Mieszamy żółtka z kakako, dodajemy mase z ostudzoną czekoladą.
Ubijamy białka, dodajemy cukier i ubijamy dalej aż się cukier rozuści, masa bedzie błyszcząca.
Białka delikatnie dodajemy do czekoladowej masy, nieniszczcąc piany, wlewamy rozpuszczoną i ostudzoną żelatynę, delikatnie mieszamy. Masę wlewamy na spód ciasta, wyrównujemy, przykrywamy folią i wstawiamy na conajmniej 4 godz do lodówki (ja rekomenduje całą noc). Kroimy ostrym nożem, włożonym do wrzątku (dzieki temu ciasto ładnie sie kroi i nie przywiera do noża).
najlepszy tort mocno czekoladowy |
10 komentarze
Nie no, jasne, nie krępuj się- torturuj mnie dalej zdjęciami takich pyszności :P
OdpowiedzUsuńJa kocham tort czekoladowy przekładany masą czekoladową- taki jak robi moja mama :)
ale ja nie chciałam ;) No dobra - chciałam zrobic wszystkim smaka, bo jednak po to jest ta pracownia, żeby pokazywać co mi sprawia i pozwalać sprawiać innym przyjemności. A taki torcik to nie lada przyjemność :P
Usuńależ mi zrobiłaś smaka z rana ;D
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smakowicie :))
OdpowiedzUsuńhttp://my-life-in-warsaw.blogspot.com/
i takie dobroci z rana mnie atakuje mniam
OdpowiedzUsuńmniam ,ale mam ochote na ten torcik:)*
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi smaka! idę robić śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńWyglada pysznie :3
OdpowiedzUsuńWidze, ze duzo tu slodkosci <3
A probowalas sil np. w potrawach wegetarianskich?
lausalitartes.blogspot.com
oooch tak, nie lubię mięsa i go właściwie nie jadam - choć nie nazywam siebie wegetarianką to dla siebie robie same potrawy wege, ale że nie mieszkam sama i w moim otoczeniu są mięsożercy, to obiadki przygotowuje podwójne - z i bez mięsa :)
Usuńpochłonęłabym go do kawki:)
OdpowiedzUsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.