Eko krem na noc od Organic Surge do wszystkich typów cer
23:29
Lubie mieć świadomość, że kosmetyki, które używam na swoim ciele są pozbawione zbędnej chemii.
Krem marki Organic Surge, które otrzymałam do testów od sklepu Ecocentyk używam już ok 2 miesiące i co wieczór czekam, żeby go nałożyć na moją buzię. To dobry krem, który odżywia moją skórę ale jej nie zapycha. Natura robi swoje :)
Organic Surge krem na noc do wszystkich rodzajów cery
Krem na noc, nawilża każdy rodzaj skóry. Zawiera ekologiczny olejek z
geranium - naturalny nawilżacz. Krem pozostawia skórę gładką, elastyczną i
bardziej promienną. Krem zawiera naturalne substancje czynne jak olejek z
geranium, który w naturalny sposób poprawia nastrój, aloe vera, który
naturalnie nawilża skórę, masło shea zapobiega utracie wilgoci, ekstrat z
zielonej herbaty, który zmniejsza stan zapalny skóry oraz witaminę E, która
jest naturalnym antyoksydantem.
Dodatkowo, część dochodu z każdego kosmetyku marki Organic Surge
przeznaczona jest na pomoc afrykańskim sierotom.
Sugerowana cena: 45,78 zł/50ml
Co ja o nim myślę?
Jest to pierwszy krem na noc, którego używam z taką przyjemnością, a to głównie dzięki woni różanej.
Opakowanie - bardzo ekskluzywne, porządne, w tekturowym opakowaniu znajduje się słoiczek z kremem. Kolor opakowania ciemno niebieski mnie uspokaja.
Konsystencja - gęsta, treściwa, ale nie zapyca (a mam ogromną skłonność do powstawania krostek i cerę mieszaną)
Zapach - ach, i jak tu go opisać? ;) Piękny - od jakiego roku do listy wszystiego, co jest o zapachu jaśminu dołączył zapach różany. W kremie ta nuta jest mocno wyczuwalna. Zapach nie jest chemiczny, nie drażni, a do tego utrzymuje się przez kilka godzin, co mnie cieszy.
Efekt - skóra jest gładsza, odżywiona. Krem nie wpływa na zmniejszenie zmarszczek i nie obiecuje tego, czego i tak żaden krem nie spełnia. Moja skóra jets po nim wypoczeta, nawilżona, przyjemna w dotyku. Rano czuć różnicę po jego zastosowaniu. Przyjemność sprawia mi już samo nakładanie kremu i wyjątkowo go polubiłam.
Cena/efekt: Krem kosztuje ok 45 zł. Ja stosuje go od 2 miesięcy co noc, a zużyłam dopiero niecałe 1/4 opakowania, zatem za jakosć, taki zapach i wydajność cena jest bardzo dobra - drożej wypadają tu kremy popularnych marek pełne chemii w składzie jak np w Nivea czy Garnier, które mają wodnistą kosnystencję i szybko się kończą.
Krem Organic Surge testowałam dzięki sklepowi Ecocentryk.pl, niemniej jednak ten fakt nie wpłynął na moją ocenę produktu.
1 komentarze
to oć do mnie mam na biurku masło do ciała z orientany o zapachu jaśminowym :)
OdpowiedzUsuńtez lubię ale najbardziej to pić herbatę jaśminowa, ty też herbaciana wariatka jesteś więc skuś się koniecznie. ja miałam przywiezioną z chin pięknie rozwijały się te kwiaty w dzbanku- kwiaty chyba gałązki ale zapach i smak mmmmmmmmmmmmm
Wpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.