Tegoroczne lato rozpieszcza nas jak żadne inne od wielu lat. Słońce, ciepłe poranki, temperatura powyżej 30 stopni przez ostatnie tygodnie... Lubie takie lato, bo ma się ochotę na spacery, długie wędrówki do lasu, rower na drugi koniec miasta czy bieganie. Taka pogoda rządzi się swoimi prawami, bo po kilku ciepłych dniach zaczyna nam ten upał zwykle doskwierać. Mimo tych kilku deszczowych dni, które mamy w tej chwili już wiadomo, że będzie to najcieplejsze lato od wielu lat i za tydzień znów powrócą temperatury w okolicach 30 stopni.
Ja zmieniam przy takich upałach tryb życia, ubiór ale także i zapachy... I zapachem, którym teraz najczęściej pachnę jest Sunflowers Summer Air od Elizabeth Arden... Markę z pewnością znacie. Jeśli jesteście ciekawi, co kryje ta mgiełka, zapraszam na post...
Elizabeth Arden - zapach Sunflowers Summer Air |