Wiosna u Diora - Kingdom of Colors w moim wykonaniu
20:50A do tego Dior daje nam coś jeszcze - naturalność i delikatność makijażu przy jednoczesnym podkreśleniu naszych tęczówek, oprawy oczu a także pokazuje świeżość naszych rumianych polików.
Wśród nowości jest kilka produktów, które spodobały mi się od pierwszego maźnięcia... Całość zachwyca swoją elegancją, której uroku dodaje herb rodu Diora.
Dior - Kingdom of Colors |
Dior - Kingsdom of Colors |
Paleta 5 cieni - Dior Kingdom of Colors nr 466 House of Greens, róż do polików Diorblush nr 873 Cherry Glory, cienie do powiek Diorshow Fushion Mono nr 531 Myriade, beza La Vanille |
Róż Diorblush nr 873 Cherry Glory z najnowszej kolekcji ma również piękny herb na środku, który dodaje całości majestyczności. Kolor ze zdjęcia to łagodny, wiśniowy odcień. Pięknie się rozprowadza na twarzy, nie robi plam. W zestawie mamy mały pędzelek przydatny w podróży, ale ja w domu stosuje duży pędzel do różu, który pozwala omieść nim dokładnie kości policzkowe. Już jego odrobina sprawia, że buzia wygląda na bardziej wypoczętą, zdrowszą i młodszą. Bardzo mi się podoba efekt, jaki po sobie pozostawia, mimo, iż do tej pory byłam raczej zwolenniczką bronzerów niż róży na polikach... Czas chyba zmienić swoje makijażowe przyzwyczajenia... ;)
róż do polików Diorblush nr 873 Cherry Glory |
Paleta Dior Kingdom of Colors nr 466 House of Greens to zielenie w kilku postaciach.
W mojej kosmetyczce zielenie do tej pory nie występowały w takich ilościach jak fiolety czy róże dlatego też z chęcią wypróbowałam jak takie kolory sprawdzą się w moim makijażu.
Ta paleta to gratka dla koneserów kolorów ziemi. Zielenie pięknie się uzupełniają i w odróżnieniu od paletki 856 House of Pinks, w zestawie mamy zarówno jasne jak i ciemne kolory do podkreślenia linii rzęs i modelowania oczu.
Paleta 5 cieni - Dior Kingdom of Colors nr 466 House of Greens |
Cienie Fushion Mono nr 531 Myriade - tu w kolorze złotym, mają piękną barwę i intensywną pigmentację, trzymają się do wieczora na swoim miejscu i do tego mogą stanowić bazę pod inne cienie. W opakowaniu załączony jest aplikator (widoczny na zdjęciu poniżej), którym jak gąbeczką nakładamy cień w konkretnym miejscu.
Dior - cień do powiek Diorshow Fushion Mono nr 531 Myriade |
Chyba w każdej kosmetyczce gości choćby jedna czarna kredka. To podstawa w makijażu smokey eyes, ale również na codzień jest nieodzownym przyborem do podkreślenia czy uwydatnienia oczu. Kredka Diorshow Khol 099 to produkt, który. Kredka ma dosyć miękką konsystencję, dzięki czemu "sunie" po powiece i nie wymaga mocnego przyciskania. Łatwo się ją rozsmarowuje i dobrze trzyma kolejne warstwy. Dzięki temu, że jest wysuwana możemy tonować jej grubość - od cienkiej kreski przy linii rzęs po makijaż całej powieki przy smokey eyes. Ogromnym plusem także i w tym przypadku jest trwałość - wytrzymuje cały dzień na powiece bez rolowania się!
Paleta 5 cieni - Dior Kingdom of Colors nr 466 House of Greens, róż do polików Diorblush nr 873 Cherry Glory, cienie do powiek Diorshow Fushion Mono nr 531 Myriade, Diorshow Khol nr 099 Smokey Black |
Całość kolekcji Kingdom of Colors zdecydowanie przykuwa uwagę i jest warta każdej wydanej złotówki (ten kto używał kiedyś produktów do makijażu z logo Diora wie, o czym piszę).
Makijaż wykonany za pomocą różu, cieni i kredki jest naturalny i świeży - taka ma być dziewczyna Diora na wiosnę 2015r.
Paleta 5 cieni - Dior Kingdom of Colors nr 466 House of Greens, róż do polików Diorblush nr 873 Cherry Glory, cienie do powiek Diorshow Fushion Mono nr 531 Myriade, Diorshow Khol nr 099 Smokey Black |
9 komentarze
Wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i ciesze się, że się Tobie podoba :)
UsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądasz a Diorka nie da się nie kochac :)
OdpowiedzUsuńto fakt, Dior to miłość od pierwszego wejrzenia :)
UsuńPiękne kolorki, makijaż taki świeży i delikatny :-)
OdpowiedzUsuńPięknie i naprawdę bardzo wiosennie:)
OdpowiedzUsuńTakie piękne <3
OdpowiedzUsuńWpisy na blogu są jak uśmiech - nigdy ich za wiele ;) Wszystkie są dla mnie bardzo cenne.
Jest mi miło, że odwiedzasz Pracownie, mam nadzieje, że się tu zadomowisz... :)
Pozdrawiam ciepło,
E.