konkurs

Wyniki konkursu Pantene

09:00

Kochani miłośnicy Pracowni Porannych Przyjemności... Konkurs z marką Pantene został zakończony 28.12.2014r po północy i w związku z tym musiałam wybrać 3 osoby, które według mnie pozostawiły najciekawsze odpowiedzi na pytanie: "Jaka jest wasza ulubiona fryzura i i dlaczego ją właśnie lubicie najbardziej?". 

Nie było łatwo jak się pewnie mogliście domyśleć, bo nadesłane zdjęcia fryzur i odpowiedzi zrobiły na mnie wrażenie... 




I nagroda (szczotka do włosów Pantene, notatnik Pantene, ozdoba do włosów Marta Ruta dla Pantene i zestaw produktów Pantene Ochrona Przed Wypadaniem włosów) trafia do Marty Dobiegi za śmieszną odpowiedź i ciekawe zdjęcia fryzur, które wymagają nieco pracy i dobrych kosmetyków:

Kocham serca, więc moją ulubioną fryzurą jest SERCOBLIWA FRYZURZYNA, która jest dobrze ułożona tylko wtedy, kiedy leżysz  Idealna dla leniwców i zakochańców.
A tak na poważnie to uwielbiam loczki   Mam wrażenie, że wyglądam w nich dużo młodziej, a wiadomo - kobiety lubią odejmować sobie wiek  Szkoda tylko, że trzymają się bardzo krótko  Pamiętam jak dziś, gdy cały poranek ciocia wraz z mamą kręciły mi loki, na Pierwszą Komunię, a one opadły zanim doszłam do kościoła  totalna klapa  J


II nagrodę (notatnik Pantene, ozdoba do włosów Marta Ruta dla Pantene i zestaw produktów Pantene Ochrona Przed Wypadaniem włosów) otrzyma Justyna Wiśniewska za zdjęcie i wzruszającą odpowiedź:

Mi się od zawsze marzyły proste włosy, nigdy nie lubiłam swoich naturalnych loków ;/ zawsze nie chciały się ułożyć, były niesforne i często je prostowałam ( i zrobię to jutro po roku czasu :O) ale nastał moment gdzie swoje loki pokochałam i często a raczej zawsze nosze włosy rozpuszczone, tak by moje loki pięknie było widać, widzę zazdrość niektórych dziewczyn które takie by chciały mieć i byłam głupia, ze wcześniej ich nie eksponowałam ale gdyby nie komplement od 8 rano usłyszany od chłopaka ' uwielbiam Twoje potargane włosy' nigdy w życiu bym nie przypuszczała, ze te loki mogą być pożądane!  I to jest ta fryzura z którą czuję się najlepiej 

III nagroda (notatnik Pantene i zestaw produktów Pantene Ochrona Przed Wypadaniem włosów) trafi do Joanny Wu za nietuzinkową odpowiedź:


Zapach benzyny. Podróż w nieznane. Wolność. Pęd przed siebie i ostre zakręty. Ulubiony styl mojej fryzury powstaje za każdym razem gdy oddaję się swojej pasji - jeździe motocyklem. Moje krótkie włosy, zawsze niesforne najlepiej układają się gdy idę na kompletny żywioł, targa nimi wiatr a kręta droga czochra na różne strony. Artystyczny nieład zastępuję wyrażeniem Niezdyscyplinowane ogarnięcie. Takie włosy delikatnie muśnięte pocałunkiem słońca, podtapirowane ciepłym wiatrem i przygładzone lekkim deszczykiem są stylem, który podkreśla we mnie kobiecość z pazurem i naturalność z domieszką nonszalancji.

Wygranym dziewczynom gratuluję. Prześlijcie proszę swoje adresy do wysyłki na mojego maila ina_1986@o2.pl w tytule wpisując KONKURS PANTENE



konkurs

KONKURS - wygraj zestawy kosmetyków Pantene wzmacniające włosy i świetne akcesoria!

18:00

Kochani, razem z marka Pantene mamy dla Was konkurs, w którym do wygrania będą ciekawe nagrody, a wśród nich zestawy kosmetyków Pantene Ochrona Przed Wypadaniem Włosów, a także gadżety marki (notatnik) i akcesoria do włosów (szczotka i opaska).

Poznaliście już tą serię do włosów Pantene w artykule, który niedawno pojawił się w PPP. Teraz także i Wy będziecie się mogli cieszyć zdrowymi i mocnymi włosami.

Zadanie jest proste. Musicie odpowiedzieć na pytanie - Jaka jest Twoja ulubiona fryzura i dlaczego właśnie ją lubicie? Jeśli będziecie mieli ochotę, podeślijcie zdjęcie fryzury zrobione telefonem lub aparatem.

A zatem - do dzieła!

Wybiorę aż 3 najfajniejsze / najciekawsze odpowiedzi :)


Pantene Ochrona Przed Wypadaniem Włosów

AHAVA

Moje ulubione maseczki i peelingi do twarzy roku 2014

19:55


Od kilku miesięcy mam moich faworytów jeśli chodzi o produkty pielęgnacyjne i złuszczające do twarzy - maseczki i peelingi.

Niesamowitą przyjemność sprawia mi używanie w domowym zaciszu maseczek i peelingów. Wybrane kosmetyki, które pokazuje w tym poście to moje kosmetyczne ideały w tym segmencie. Nie mają sobie równych i nie wyobrażam sobie zastąpienia ich innymi produktami. Co to za cuda?...
O tym w poście...

PEELINGI
Najpierw kilka słów o ulubionych o peelingach. Regularne stosowanie takich produktów sprawia, że skóra jest nieskazitelnie gładka, pozbawiona martwego naskórka, dokładnie oczyszczona i przez to mniej skłonna do powstawania zaskórników. Dodatkowo twarz po peelingu jest przygotowana do lepszej absorpcji składników odżywczych zawartych w maseczkach czy kremach. Warto je wykonywać raz 2-3 razy w tygodniu.


AHAVA - Peeling do twarzy z błotem z Morza Martwego

Ten peeling ma mleczne zabarwienie. Zapach jest charakterystyczny dla całej marki AHAVA i ja osobiście bardzo go lubię. Jest to peeling drobnoziarnisty, w którym możemy wyczuć malutkie i dosyć ostre granulki, zatem osoby z bardzo wrażliwą cerą powinny wykonywać nim delikatniejszy masaż. Peeling dobrze usuwa brud, sebum i zrogowaciały naskórek, a przy tym pozostawia skórę w dobrej kondycji. Dodatkowo nie zawiera parabenów, ma dobry skład, dlatego ja używam go z nieukrywaną przyjemnością.

Eisenberg - Exfoliant Lissant Express
O tym peelingu już pisałam w PPP - to wciąż jeden z moich ulubionych. Ten produkt jest bezbarwny i zawiera delikatne czerwone drobinki, które pod wpływem masażu na skórze rozpuszczają się. Sam peeling pachnie przyjemnie i odświeżająca. Chwila z nim i czuje się jak po wizycie w Spa... A do tego opakowanie ze złotą zakrętką i dobre oczyszczanie skóry czynią ten produkt wyjątkowym. 

MASECZKI
Maseczka to tajna broń - ma pielęgnować, koić, nawilżać, upiększać. Ja dobieram maseczkę pod względem stanu skóry i jej potrzeb jaki w danej chwili mam.

Sisley - Masque Eclat Express
To maseczka numer 1 w chwilach, gdy moja skóra jest zmęczona i przesuszona. Ratuje ją jak żadna inna. To małe, niepozorne opakowanie kryje białą maskę. Maseczka ma na celu rozświetlić skórę, oczyszcza, a dzięki obecności białej i czerwonej glinki także zwęża pory i ogranicza wydzielanie sebum. Obecność olejków eterycznych z rumianku i rozmarynu a także owoców z dzikiej róży zapewniają niesamowite doznania da naszych zmysłów. Co najlepsze, specjalna formuła maski, która nie zastyga sprawia, ze nie wysusza ona cery (co często się zdarza w przypadku masek z samą glinką).

GlamGlow - Maseczka bankietowa
Kolejna maska znana i ceniona przez osoby dbające o swój wygląd. To kolejna maseczka GlamGlow, która zasługuje na medal. To maska, która potrafi zdziałać cuda z naszą cerą - rozświetla, wygładza cerę, niweluje drobne zmarszczki, poprawia napięcie skóry, oczyszcza ją, ale nie wysusza. To moje koło ratunkowe przed wielkim wyjściem niemal zawsze. Przed wielkimi okazjami, ważnym dniem, gdy nasza skóra ma gorszy dzień - wtedy Glam Glow jest niezastąpiona.

AHAVA - Oczyszczająca maseczka z błotem z Morza Martwego
I znów AHAVA .Tym razem z maseczką. To połączenie błota z minerałami z Morza Martwego. Jej głównym zadaniem jest oczyszczenie skóry i usuwanie zanieczyszczeń nagromadzonych na niej. Maska AHAVA nawilża skórę i właśnie dlatego także się tu znalazła. Wypróbowałam już wiele maseczek, które przy okazji oczyszczania fundowały mi nieprzyjemne uczucie ściągnięcia skóry przez kilka godzin, a nawet sztuczne przesuszenie, po którym moja cera mocniej się przetłuszczała. 

Algologie - Morska Maseczka Pielęgnująca
Po tym jak pracowałam razem z marką Algologie i słyszałam od dziennikarek zachwyty nad produktami tej marki, sama zapragnęłam spróbować, czy maseczki z dodatkiem glinki czy minerałów z Morza Martwego i na mnie będą dobrze działać. To, co mogę potwierdzić, to fakt, że pięknie oczyszczają skórę. Staje się gładsza w ciągu kilkunastu minut. Maska rozjaśnia cerę i rozpromienia ją.



Le'Maadr

LE'MAADR - nowa marka w moich łapkach godna uwagi

21:00

A wydawało mi się, że wypróbowałam już wszystkie płyny micelarne godne uwagi. Aż przyszła paczka z LE'MAADRi okazało się, że miałam rację - tyko mi się wydawało...

Przez ostatnie 3 tygodnie testowałam 2 produkty z nowości marki LE'MAADR - Wodę micelarną oraz Peeling glikolowy 15%


LE'MAADR - Peeling glikolowy 15% oraz LE'MAADR - Woda micelarna do cery naczynkowej z komórkami macierzystymi

dobre rady

Mam dużo na głowie... Niebanalne fryzury proste do wykonania i moja kuracja dla zdrowych włosów

18:00

Pisałam Wam o tym, że kilka miesięcy temu miałam zabieg, który zniszczył moje włosy. Od tamtej pory wzięłam się mocno za ich pielęgnacje, a każdy kosmyk jest teraz na wagę złota.

Zawsze miałam długie i zdrowie włosy, ale po zabiegu mocne preparaty sprawiły, że były suche, a do tego szybko się łamały. 
Nie należę do osób, które włosy traktują, jako coś, co po prostu jest. Lubię się nimi bawić, zmieniać fryzury, upinać je, kręcić. Nie zawsze jestem dla moich włosów łaskawa, ale staram się za swoje "grzechy" pokutować i niwelować skutki uszkodzeń przez właściwą ich pielęgnację. 

Gdy włosy są zniszczone robienie ciekawych stylizacji nie sprawia przyjemności a i same upięcia wyglądają bez polotu. To wie każda z nas, której stan owłosienia się pogorszył. Pokazywałam Wam już paczkę z kosmetykami z serii Pantene Pro-V Ochrona Przed Wypadaniem Włosów do włosów zniszczonych, pozbawionych blasku i wypadających, które to testowałam. Wzięłam się ostro za ich odbudowę, a efekty tej kuracji możecie zobaczyć na zdjęciach moich fryzur.

Kosmetyki, których używamy są bardzo ważne dla stanu naszych włosów, ale dobrze jest pamiętać o pewnych "rytuałach pielęgnacyjnych" - czyli zasadach, dzięki którym nie będziemy szkodzić cebulkom ani samym kosmykom. Zebrałam dla Was kilka porad, których być może nie znacie, a warto się do nich zastosować.

Na koniec pokażę kilka moich wariacji fryzur, które robi się oczywiście szybko (wiem, że żadna z nas nie ma czasu na misterne fryzury), prosto (nie jesteśmy w większości profesjonalnymi fryzjerami) ale nie są banalne. Czasem wystarczy przenieść fryzurę na bok głowy, dodać akcesoria i nasza fryzura nabiera ciekawszego wyglądu. 

Ciekawa jestem czy Wy znacie inne złote rady dla zdrowych włosów albo macie swoje sztuczki jeśli chodzi o urozmaicenie swojego upięcia włosów... Koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach...



Evree

Olejek Evree Magic Rose - pielęgnacja twarzy z olejkiem różanym

09:15


Olejek różany już od starożytności był uważany jako źródło młodości i piękna. Oprócz dobroczynnych właściwości mnie produkty z tym olejkiem kuszą zapachem. O ile nie lubię róż jako kwiatów o tyle zapach różany, szczególnie z róż bułgarskich od około roku-dwóch gości na stałe w mojej kosmetyczce.

Marka Evree w swojej ofercie posiada olejek do twarzy i ciała Magic Rose, który przeznaczony jest dla cery mieszanej i właśnie go chce dziś Wam pokazać.

DUKA

Szybkie i proste pierniczki świąteczne - nie mogą się nie udać

16:50

prosty przepis na pierniczki - typowo świąteczne, szybkie i przepyszne

Co roku przed świętami Bożego Narodzenia mam problem z odnalezieniem przepisu na pyszne i proste pierniczki. Niby jest całą masa przepisów, a jednak nie wszystkie wyglądają appetycznie albo sporo jest z nimi roboty. 
Znalazłam w tym roku naprawdę prosty i szybki przepis na pierniczki takie jak lubię - które można rozwałkować cienko i które są twarde jeśli ich nie zostawimy pod przykryciem.

Azja

Rytuały piękna według Japonek - oczyszczanie i pielęgnacja Shiseido

18:31

Shiseido - Ibuki Purifying Cleanser, szczoteczka do mycia twarzy i serum Ultimune
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie Japonki zawsze stanowiły wzór do naśladowania w kwestiach dbania o skórę. 
Podziwiałam to jak młodo wyglądają mimo upływu lat. Z biegiem czasu zaczęłam się wgłębiać w to co sprawia, że są tak piękne, a ich skóra wygląda świeżo i odkryłam, że podążają one za pewnymi rytuałami pielęgnacyjnymi. Te rytuały przekazywane są często z pokolenia na pokolenia. Nie ma jednej jego wersji. Wszystkie jednak łączy to, że składają się z kilku etapów, powtarzanych codziennie, dwa razy dziennie, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku...


Dzięki marce Shiseido mamy szansę podobnie jak Japonki dbać o swoją cerę w każdym zakątku świata i starać się o to, by wyglądała jak najlepiej.
Zapraszam Was do świata azjatyckiej pielęgnacji z marką Shiseido.


Shiseido uczy nas jak ważne jest oczyszczanie i zmywanie makeupu, zanieczyszczeń czy sebum nagromadzonego przez cały dzień.


Japonki, podziwiane od wieków za idealnie piękną skórę, wprowadziły do swojej pielęgnacji rytuał nadający porządek i harmonię ich codziennej rutynie. Już od najmłodszych lat, inspirowane przez matki, mają swój system specjalnych gestów oraz używają luksusowych kosmetyków odpowiednich dla ich wieku i potrzeb.
Słynna praktyka Shiseido dotycząca 3 gestów pielęgnacyjnych gwarantowała im piękno przez ponad 100 lat. Teraz zostaje zmodernizowana za sprawą nowego kroku, aby już nigdy nie patrzeć wstecz.

Shiseido - Ibuki Purifying Cleanser, szczoteczka do mycia twarzy

Popular Posts

Obserwuj mnie na Fashiolista